Pacek: ARP chce wesprzeć polski biznes w komercjalizacji innowacji (ROZMOWA)

24 sierpnia 2017, 07:30 Innowacje

ROZMOWA

Jak zaszczepić w polskich przedsiębiorstwach innowacyjność? O roli Agencji Rozwoju Przemysłu w upowszechnianiu innowacji oraz o nowym modelu zarządzania portal BiznesAlert.pl rozmawia z Pawłem Packiem wicedyrektorem Biura Rozwoju i Innowacji w Agencji Rozwoju Przemysłu.

BiznesAlert.pl:  Innowacje w Agencji Rozwoju Przemysłu to temat, który pojawia się w wielu wymiarach. Jak Pan ocenia gotowość na zmiany polskich przedsiębiorców?

Paweł Pacek wicedyrektorem Biura Rozwoju i Innowacji w Agencji Rozwoju Przemysłu: W raporcie Innovation Union Scoreboard z 2017 roku, który mierzy poziom innowacyjności gospodarek krajów Unii Europejskiej, Polska zajmuje dopiero 25 miejsce i to mimo dużej aktywności instytucji rządowych w tym obszarze w ciągu ostatnich dwóch lat. O ile bowiem poprawiają się znacząco wskaźniki dotyczące proinnowacyjnego otoczenia biznesu, a to głównie za sprawą licznych instrumentów uruchomionych przez rząd, to na bardzo niskim nadal poziomie jest innowacyjność samych firm. W gotowości do podejmowania zmian niestety daleko nam do liderów jakimi są kraje skandynawskie, Wielka Brytania czy Holandia. Dla przedsiębiorstw skandynawskich czy brytyjskich innowacyjność, w tym innowacje procesowe, to podstawa budowania przewagi konkurencyjnej, a dla niektórych branż wręcz kwestia być albo nie być. Oni wiedzą, że na globalnym rynku nie wygrają niskimi cenami. Rozumieją też, że innowacyjność to nie jednorazowa zmiana, lecz raczej taki sposób myślenia i taka organizacja pracy, które umożliwiają długofalowy rozwój i przygotowują na ciągłe zmiany. Polskie przedsiębiorstwa rzadko traktują innowacje procesowe jako stały element strategii rozwoju. Głównym motorem zmian są dla nich wymogi prawne, kryzys lub problemy spółki. To typowe problemy okresu dojrzewania naszej gospodarki. Polskie firmy coraz częściej będą sięgały po narzędzia optymalizacji procesów produkcyjnych czy logistycznych, jak i administracyjnych. Jednak efektywne wykorzystanie sprawdzonych rozwiązań wymaga znalezienia własnej drogi. Sądzę, że wchodzimy w ciekawy czas.

Duże zaangażowanie polskich firm w rozwój sektora kosmicznego i promocja najbardziej spektakularnych sukcesów to droga do osiągania jeszcze lepszych wyników, jeszcze doskonalszych technologii. Czego dziś brakuje polskim przedsiębiorstwom sektora kosmicznego by odnosić sukcesy?

Dynamiczny rozwój sektora technologii kosmicznych wymaga by wraz z nim rozwijały się szybko i na odpowiednim poziomie zasoby ludzkie: kadra inżynierska i menadżerska, otoczenie biznesu – inwestorzy rozumiejący branżę, usługi doradcze obejmujące wsparcie technologiczne i biznesowe itp. Do tego trzeba oczywiście dodać promocję biznesową sektora i odpowiednie jego finansowanie ze źródeł krajowych i zagranicznych. Jeśli zabraknie któregoś z ww. elementów tempo wzrostu sektora wyhamuje. ARP w miarę swoich możliwości stara się na bieżąco odpowiadać na problemy branży proponując takie narzędzia jak: program stażowy dla młodych kadr kosmicznych, specjalistyczne szkolenia, instrumenty finansowe – pożyczki i inwestycje kapitałowe, promocję podczas najważniejszych, zagranicznych wydarzeń B2B. Jesteśmy przekonani, że dzięki takiemu wsparciu przedsiębiorstwa sektora kosmicznego osiągną sukces, który może być różnie definiowany – może to być opracowanie i wprowadzenie swojego produktu na stałe w łańcuchy dostaw firm PRIME, może być to realizacja ambitnego projektu dla ESA albo też osiągniecie pozycji integratora rynku.

Dlaczego tak ważne jest rozwijanie technologii związanych z satelitami? Czy są jeszcze jakieś obszary, które powinniśmy eksplorować? Czy Polacy są gotowi np. na krypto waluty?

Techniki satelitarne otwierają przed nami stale coraz to nowe zastosowania. Obecne są w bardzo wielu dziedzinach życia. Dla przykładu – satelitarna transmisja danych całkowicie zdominowała już komunikację. Technologie naziemne w telefonii niedługo staną się tak archaiczne jak klisza fotograficzna w robieniu zdjęć. Żeby zrozumieć jak wyglądałby dzisiejszy świat bez satelitów wyobraźmy sobie teraźniejszość np. bez telewizji satelitarnej, nawigacji w telefonie, internetu czy też bankowości elektronicznej. Przyszłość technik satelitarnych związana jest z pewnością z rozwojem internetu rzeczy. Obecnie trwają są prace nad wysyłaniem w kosmos mega konstelacji liczących nawet po kilkaset sztuk mikrosatelitów mogących obsłużyć systemy LOT. Powinniśmy także kłaść duży nacisk na wykorzystanie już dostępnych technik takich jak satelitarne zobrazowania optyczne i radarowe, które mogą być bardziej wykorzystywane w polskim przemyśle, rolnictwie czy usługach ubezpieczeniowych i finansowych. Jeśli już jesteśmy przy finansach to odpowiadając na drugie pytanie i nawiązując do pierwszego – nie byłoby bitcoinów i blockchainu jeśli nie byłoby internetu w jego dzisiejszej formie, a nie byłoby internetu jeśli nie byłoby satelitów… Czy Polacy są gotowi na krypto waluty? Myślę, że w równym stopniu jak obywatele innych krajów. Kryptowaluta jest przez większość krajów na świecie uznawana za jednostkę walutową. Obecnie notowanych jest ponad 200 kryptowalut na specjalnych giełdach. W Polsce funkcjonuje kilka takich giełd, które notują systematyczny wzrost obrotów. Czas pokaże czy bitcoin stanie się jedną z technologii finansowych przyszłości…

W BiznesAlert.pl coraz częściej pojawia się tematyka związana z rozwojem technologii FinTech. W Polsce, pomimo tego, że mamy doskonałych specjalistów temat nie jest jeszcze szeroko znany i rozumiany. Kto powinien interesować się łańcuchami bloków?

Interesują nas te technologie, związane z Fintechem , które mogą być wykorzystywane w innych sektorach gospodarki. Tak jest właśnie z łańcuchami bloków. Technologia blockchain, czyli łańcuch bloków służy do przechowywania i przesyłania informacji o transakcjach zawartych w internecie, które ułożone są w postaci następujących po sobie bloków danych. Obecnie blockchain może być wykorzystywany do obsługi różnorakich transakcji (handel, waluty, akcji, udziały, rynek energii elektrycznej), ale trwają prace nad wykorzystaniem łańcucha bloków, jako księgi rachunkowej w bankowości, systemie uwierzytelniania dokumentów, podpisu cyfrowego w administracji państwowej i zapisie notarialnym. Właśnie na nowych zastosowaniach blockchain warto się skupić, dlatego też tej tematyce poświęcamy kolejną edycję szkoleń Akademii Innowacji ARP która odbędzie się pod koniec sierpnia i w połowie września w tym roku. Serdecznie zapraszam do wspólnego z ARP zgłębiania tajemnic łańcucha bloków.

Wracając do innowacji, jak w komercjalizacji innowacyjnych pomysłów pomaga przedsiębiorcom ARP?

ARP dysponuje kilkoma narzędziami, którymi wspiera przedsiębiorców w rozwoju innowacji. Jednym z nich są pożyczki dla firm innowacyjnych, niezależnie od wielkości tych firm. Jeśli chodzi o przeznaczenie środków to mogą one m.in. służyć inwestycjom, poprawie płynności, ale również mogą być wykorzystane na realizację kontraktów. Przykładem takiej dedykowanej branżowo linii pożyczkowej są uruchomione w połowie 2017 r. pożyczki „kosmiczne”. Nasza znajomość sektora pozwoliła nam na stworzenie narzędzia dopasowanego do potrzeb firm, które nie posiadają często „twardych” zabezpieczeń pożyczki oczekiwanych przez banki. My oferujemy pożyczkę, która zabezpieczona jest cesją z wierzytelności z kontraktu z ESA, lub inną organizacją międzynarodową lub dużą firmą PRIME zlecającą projekty kosmiczne. Inną formą wsparcia finansowego firm innowacyjnych są inwestycje kapitałowe ARP. Zachęcamy także do skorzystania z oferty projektu Sieć Otwartych Innowacji wdrażanego przez ARP współfinansowanego ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Inteligent Rozwój. Jest to projekt w którym przyznajemy finansowanie w formie grantu na zakup wartości niematerialnych i prawnych takich jak patenty, licencje i wzory użytkowe. Dodatkowo w ramach projektu SOI istnieje możliwość sfinansowania usług doradczych przygotowujących wyżej wymienioną. transakcję.

Rozmawiała Agata Rzędowska