Pawlak: Czas na spółdzielnie energetyczne

21 lutego 2014, 13:31 Energetyka

Według byłego wicepremiera i ministra gospodarki, spółdzielnie energetyczne są pomysłem, który czeka na podniesie i zagospodarowanie. W rozmowie z „RynkiemInfrastruktury.pl” Pawlak powiedział, że rozważa namówienie sąsiadów na budowę biogazowi.

Pawlak uważa, że we własnej firmie lub gospodarstwie każdy może produkować energię po cenie porównywalnej z tą na TGE, czyli 200 zł/MWh. Zestawia to z ceną za energię płaconą obecnie przez gospodarstwa domowe, czyli 500 zł netto za 1 MWh. – Przy takich kalkulacjach fotowoltaika spłaca się w kilka lat – powiedział portalowi Waldemar Pawlak.

Sam zastanawia się nad instalacją w swoim gospodarstwie źródła fotowoltaicznego. Rozważa ten namówienie sąsiadów na budowę biogazowi i zrobienie tego w formie spółdzielni. Dodatkowo dzięki biogazowi rozwiązany zostanie problem utylizacji odpadów, które zostałyby zagospodarowane przy produkcji energii i ciepła.

„RynekInfrastruktury.pl” zwraca uwagę, że idea spółdzielczości w zakresie produkcji Energii z OZE sprawdza się w Niemczech. W 2012 r. na terenie całego kraju funkcjonowało tam przeszło 700 takich instalacji. Funkcjonowanie spółdzielni zainicjowała gmina, a za jej pomysłem poszli mieszkańcy, którzy małym wkładem finansowym (min. 50 euro) wykupili udziały w spółdzielni i czerpią zyski z produkcji energii elektrycznej.

Źródło: Rynek Infrastruktury/CIRE.PL