PGE stawia na węgiel brunatny (RELACJA)

9 sierpnia 2017, 14:30 Energetyka

– Cieszymy się, że kontynuujemy wzrost produkcji energii elektrycznej – powiedział podczas konferencji wynikowej za pierwsze półrocze 2017 roku Henryk Baranowski, prezes zarządu PGE. – W naszym przekonaniu 20-procentowy wzrost produkcji energii w elektrowni Bełchatowie pokazuje skuteczność inwestycji modernizacyjnych oraz wskazuje na rolę węgla brunatnego w polskim systemie energetycznym. Nadal jest to najtańsze źródło energii – przekonywał prezes PGE.

fot. PGE

Jak podkreślił, PGE chce być liderem rynku, posiadającym jak najbardziej efektywną flotę wytwórczą.

– Rozpoczęliśmy modernizację bloków nr 1 i 3 w Turowie. Mamy nadzieję, że nowoczesna energetyka konwencjonalna będzie miała dobry i zrównoważony wpływ na środowisko – mówił menedżer.

Zużycie energii w Polsce

Zwrócił również uwagę na wzrost zużycia energii w Polsce, co miało przełożenie na wyniki koncernu.

Wśród kluczowych wydarzeń w pierwszym półroczu 2017 roku Baranowski wymienił podpisanie umowy na zakup polskich aktywów EDF.

– W tym momencie oczkujemy na decyzje UOKiK i Ministerstwa Energii. Wierzymy, że sprawa zostanie stosunkowo szybko rozwiązana. Ma to znaczenie dla PGE w kontekście planów spółki dotyczących sektora ciepłownictwa. Będziemy ogłaszać strategię, gdy otrzymamy zgody UOKiK i Ministerstwa Energii. Wcześniejsze ogłoszenie strategii bez pewności w postaci decyzji nie miałoby sensu. Chcielibyśmy, aby nastąpiło to w tym roku – mówił Baranowski.

Decyzja w sprawie kopalni odkrywkowej Złoczew ok. 2025 roku

Pytany o nowe odkrywki węgla brunatnego stwierdził, że trwają prace na złożu w Złoczewie  – Około 2025 roku PGE będzie musiała decydować o kopalni odkrywkowej w Złoczewie, jeśli miałaby ona zapewnić węgiel dla elektrowni w Bełchatowie – poinformował Baranowski.

– W połowie przyszłego roku otrzymamy wydobycie dla złoża Złoczew, a ok. 2020 roku dla Gubina. Nie jest tajemnicą, że złoża w Bełchatowie będą się kończyć. Może to nastąpić w latach 2032-2035. Przed tym okresem, jeżeli nic się drastycznie nie zmieni w regulacjach klimatycznych, będziemy musieli zapewnić paliwo dla kompleksu w Bełchatowie. Mamy jeszcze czas na podjęcie decyzji – powiedział Baranowski. Dodał, że Złoczew może być wykorzystany jako rezerwa dla Bełchatowa.

-Musielibyśmy zacząć prace, by rozpocząć eksploatację złoża w Złoczewie, jakieś cztery lata przed decyzją, że Złoczew będzie rezerwuarem paliwa dla Bełchatowa. To oznacza decyzję do podjęcia w 2024-25 roku. Etap przygotowawczy musimy wykonać wcześniej – dodał.

PGE zakłada pozyskanie koncesji wydobywczej dla Złoczewa na połowę 2018 r.Kilka tygodni temu wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski informował, że resort energii rekomenduje budowę odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w Złoczewie.

Zagospodarowanie nowych złóż węgla brunatnego jest jedną z trzech strategicznych opcji rozwoju grupy PGE, obok budowy ok. 1000 MW w morskich elektrowniach wiatrowych i budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

PGE Ventures wspiera start upy

Prezes PGE przypomniał również o powołaniu spółki PGE Ventures, która ma wspierać start upy. Na ten cel spółka ma przeznaczać 25 mln zł rocznie. Ponadto utworzono spółkę PGE Nowa Energia, która ma być akceleratorem dla wszystkich projektów innowacyjnych na ich początkowym etapie.

Podkreślił, że spółka stawia na elektromobilność w Polsce i chce rozwijać m.in. usługę carsharingu.

Odniósł się także do realizowanych przez PGE projektów inwestycyjnych.

– Na koniec lipca stan zaawansowania prac wyniósł 82 proc. Zakończono rozruch technologiczny urządzeń i stacji uzdatniania wody. Z końcem sierpnia planujemy przekazać ją do eksploatacji. Na koniec lipca przeznaczyliśmy na ten projekt 7,6 mld zł z zakładanych 11 mld zł – mówił Baranowski.

– Jeżeli chodzi o projekt Turów to jest on zaawansowany w ok. 30 proc. Dotychczas na projekt przeznaczyliśmy 0,7 mld z 4 mld zł. Na teren budowy dostarczano pierwsze elementy turbozespołu. Trwa wznoszenie płaszcza chłodni kominowej – dodał.

Więcej energii od PGE

Na wzrost produkcji energii zwrócił uwagę również wiceprezes zarządu ds. finansowych Emil Wójtowicz.

– W porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym w pierwszym półroczu 2017 roku produkcja energii wzrosła z 25,42 do 27,88 TWh. Stosujemy więcej węgla brunatnego, mniej węgla kamiennego, co obniżyło średni koszt produkcji. Wzrost zużycia węgla brunatnego wynika z zakończeniem remontu w elektrowni Bełchatów. W porównaniu z drugim kwartałem 2016 roku w drugim kwartale tego roku współczynnik wykorzystania mocy z elektrowni węgla brunatnego wzrósł z 64,8 do 72,8 procent – mówił wiceprezes PGE.

Odnosząc się do energii wytwarzanej przez wiatraki stwierdził, że w porównaniu z drugim kwartałem 2016 roku w pierwszym kwartale tego roku współczynnik ich wykorzystania wzrósł z 19,8 do 27,6 procent.

PGE i polski atom

Mówiąc o nakładach inwestycyjnych poinformował, że w trakcie pierwszego półrocza 2017 roku spółka przeznaczyła na ten cel 2,5 mld zł, z czego 1,221 mld zł (47 procent) na nowe projekty w energetyce konwencjonalnej.

Zapytany przez dziennikarzy o skutki nowelizacji ustawy o OZE dla działalności spółki, wiceprezes Wojtowicz stwierdził, że PGE odniesie się do tej kwestii dopiero, gdy nowela zostanie podpisana. W podobnym tonie wypowiedział się prezes Baranowski.

Na pytanie dziennikarza BiznesAlert.pl o budowę elektrowni jądrowej prezes PGE stwierdził, że cały czas trwają prace przygotowawcze.

– Przyjęty harmonogram jest realizowany. Rada nadzorcza wyznacza kamienie milowe – powiedział Baranowski. Dodał, że spółka nie jest w stanie samodzielnie sfinansować takiej inwestycji.

Należy jednak pamiętać, że udziałowcami spółki odpowiedzialnej za powstanie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce oprócz PGE są także Enea, KGHM oraz Tauron. Firmy te mają po 10 proc. udziałów w spółce PGE EJ 1, która ma wybudować elektrownię. Dlatego też wszystkie decyzje w sprawie projektu muszą być podjęte po konsultacjach z pozostałymi partnerami projektu.

„Na dzień dzisiejszy elektrownia jądrowa jest naszą opcją strategiczną. Czy będziemy ją realizować – zobaczymy. Cały czas analizujemy otoczenie, cały czas sprawdzamy opłacalność naszych inwestycji. Zgodnie ze strategią, którą przyjęliśmy, będziemy się nad tym zastanawiać bliżej 2020 roku, a nie w tym momencie. Na dzień dzisiejszy projekt jest prowadzony, są prowadzone niezbędne prace przygotowawcze (…)” – powiedział Baranowski podczas telekonferencji.

„(…) czy z tej opcji skorzystamy zależy od wielu czynników” – dodał.

Pytany przez dziennikarzy, czy PGE mogłaby sama sfinansować budowę elektrowni atomowej, odpowiedział, że jest to niemożliwe.

„Nawet EDF ma budować elektrownię pod kontrakt różnicowy” – powiedział.

BiznesAlert.pl/Polska Agencja Prasowa