PGNiG odbija rynek i zamawia więcej LNG (RELACJA)

25 maja 2017, 11:45 Energetyka

W Warszawie odbyło się spotkanie poświęcone wynikom PGNiG w pierwszym kwartale 2017 roku.

fot. PGNiG

Rekordowy wynik EBITDA pierwszego kwartału w wysokości 2,77 mld zł jest o 16% wyższy r/r. Po pierwszych trzech miesiącach 2017 roku PGNiG osiągnęło 11,65 mld zł przychodów, co stanowi wzrost o 672 mln (6%) w stosunku do analogicznego okresu 2016 roku. Grupa odnotowała jednocześnie dynamiczny wzrost wolumenu sprzedaży gazu ziemnego (11% r/r) i dystrybucji gazu (13% r/r).

– Jesteśmy bardziej niż zadowoleni z wyników finansowych i rzeczowych, zwłaszcza sprzedaży. Po raz pierwszy od 2001 roku, kiedy weszliśmy na giełdę mamy EBITDA mamy 2 mld złotych za okres styczeń marzec – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak. Przypomniał, że stało się to pomimo ciepłej zimy i drożejącej ropy, od której zależny jest kontrakt z Gazpromem. – W otoczeniu regulacyjnym jesteśmy przed dużym zdarzeniem w październiku, czyli detaryfikacja rynku – dodał.

– Udało się przybliżyć nasze sposoby raportowania do charakteru biznesu, który prowadzimy. Główna zmiana to fakt, że sektor poszukiwań i wydobycia rozlicza się wewnętrznie z naszym handlem za pomocą cen rynkowych. To ma konsekwencje w marży. Najważniejsza konsekwencja to, że nasze raporty będą znacznie bardziej transparentne – powiedział prezes PGNiG.

Rosną przychody

Wynik operacyjny segmentu Poszukiwanie i Wydobycie w pierwszym kwartale 2017 roku wyniósł 1,08 mld zł i był o 492 mln zł (83%) wyższy r/r. Tak ogromny wzrost możliwy był dzięki zwiększonym przychodom ze sprzedaży. Wyniosły one 1,85 mld zł, co oznacza wzrost o 500 mln zł (37%) przy kosztach z działalności operacyjnej pozostających na niemalże niezmienionym poziomie.

– Sektor poszukiwań i wydobycia przyczynił się do prawie połowy EBITDA w badanym okresie – powiedział wiceprezes Michał Pietrzyk ds. finansowych. – Znaczącym czynnikiem poprawy wyników segmentu, to wzrost ceny węglowodorów.

Po pierwszym kwartale 2017 roku grupa wypracowała w segmencie Wytwarzanie EBITDA na poziomie 409 mln zł (wzrost o 13% r/r). Segment ten zanotował wzrost EBIT o 35 mln zł w stosunku do pierwszego kwartału 2016 roku, osiągając poziom 301 mln zł.

Na wyniki segmentu Wytwarzanie istotny wpływ miały spółki Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Jastrzębie i PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa (dawniej: Spółka Energetyczna Jastrzębie), które wygenerowały łącznie 40 mln zł EBITDA. Duże znaczenie miało także zwiększenie przychodów ze sprzedaży ciepła, które wynikało głównie ze wzrostu wolumenu sprzedaży. – Zanotowaliśmy wzrost sprzedaży gazu i energii elektrycznej – dodał Pietrzyk.

– Sytuacja finansowa spółki jest stabilna i została podkreślona w raportach dwóch agencji ratingowych: Fitch i Moody’s – zakończył.

– Hurtowa sprzedaż gazu rok do roku wzrosła o 13 procent – przypomniał wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak. – To trend wskazujący, że 2017 rok zakończymy powrotem do udziału na rynku sprzed roku.

PGNiG odbija rynek

– Mamy prawie miliard metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie więcej sprzedaży do największych klientów. Wzrost sprzedaży do klientów strategicznych wyniósł 17 procent. Z naszych danych wynika, że to nie tylko wynik pogody, ale zwiększa się pobór gazu przez polską gospodarkę i jest to jej rozpędzania się – przekonywał Woźniak.

– Rośnie sprzedaż gazu na Ukrainę. W pierwszym kwartale było to 160 mln m3. Nie widać jeszcze efektów kontraktu z Ukrtransgazem. Ta sprzedaż będzie jeszcze gwałtowniej rosła.

LNG z USA w Polsce za dwa tygodnie. Druga dostawa w lipcu

Wiceprezes PGNiG poinformował, że spotowa dostawa LNG z USA od firmy Cheniere Energy dotrze do Polski za niecałe dwa tygodnie. Polacy zamówili także następny ładunek.

– Mamy kolejny spot, który przypłynie do Polski w lipcu. Szczegóły podamy później. Jest to informacja potwierdzona – powiedział Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG ds. handlowych.

PGNiG odmówiło podania informacji na temat kierunku oraz wolumenu dostaw. – Informację przekażemy w najbliższym czasie – zapewnił Woźniak.

Dzięki otwarciu biura handlowego PGNiG w Londynie Polacy sięgnęli po ofertę amerykańskiej spółki Cheniere Energy. Biuro wyszukuje na bieżąco atrakcyjnych ofert na dostawy gazu skroplonego z całego świata.

– Chcemy sczerpywać złoża, które mamy w tej chwili i zwiększyć efektywność o 30 procent. Pozwoli to przekierować środki na inwestycje gdzie indziej – mówił wiceprezes Łukasz Kroplewski odpowiedzialny za rozwój PGNiG. Odpowiedział na pytanie co spółka zrobi z rosnącym wydobyciem. – Te miliardy, które dziś mamy pozwolą się nam rozwijać – dodał.

– Myślę, że sprzedamy ten gaz z zyskiem – podkreślił Maciej Woźniak.