PGNiG wchodzi do Iranu. Chce wydobywać ropę
Irański koncern naftowy NIOC (National Iranian Oil Company) podpisał z PGNiG memorandum w zakresie współpracy w sektorze wydobywczym (upstream) na polu naftowym Soumar. Informacje tamtejszym mediom przekazał Gholam Reza Manouchehri, zastępca dyrektora zarządzającego w irańskim koncernie.
Memorandum o współpracy w imieniu irańskiej firmy podpisał Gholam Reza Manouchehri. Polaków reprezentował prezes PGNiG, Piotr Woźniak.
Jak podaje agencja Mehr, w ramach podpisanego protokołu ustaleń polska firma podejmie 6-miesięczne prace studyjne na terenie pola naftowego Soumar w zachodniej części Iranu. Kiedy spółka je zakończy, wówczas złoży wniosek o koncesję na wydobycie ropy z tego złoża.
– Wówczas strony podpiszą umowę o rozwoju wydobycia z pola naftowego Soumar – powiedział irańskiej agencji Manouchehri Irańczyk. Wyraził także nadzieje, że prace badawcze na tym polu naftowym to początek szerszej współpracy między koncernami. Zasoby pola naftowego Soumar zgodnie z przekazami irańskich mediów wynoszą ok. 475 mln baryłek ropy, z czego 70 mln baryłek można ekonomicznie wydobyć.
W maju br. zakończyły się 21. targi wystawiennicze w sektorze ropy naftowej i gazu ziemnego w Teheranie. Wśród 30 polskich firm z sektora energetycznego było także PGNiG. Polskiej delegacji przewodniczył wówczas wiceminister energii Michał Kurtyka. PGNiG przyznało wtedy, że jest zainteresowane rynkiem irańskim, jednak swoją obecność spółka chce zacząć od świadczenia usług serwisowych.
O zainteresowaniu Iranem ze strony PGNiG poinformował na majowej konferencji wynikowej, prezes spółki PGNiG, Piotr Woźniak. – PGNiG podczas ostatniej wizyty w Iranie brało udział w rozmowach wraz z całą polską delegacją ale także osobno – poinformował wówczas Wożniak. Jak przekazał prezes gazowej spółki, PGNiG jest zainteresowane dwiema sferami działalności na tamtejszym rynku – Przede wszystkim serwis, w drugiej kolejności ewentualne koncesje, czyli działalność licencjonowana – precyzował prezes.
Jakóbik: Powrót Iranu to szansa na surowce i kontrakty dla Polaków
Bartłomiej Sawicki
