Pierwsza energia elektryczna z Rosji dla Krymu za rok. Most energetyczny za 5 lat. Moskwa próbuje moderować drożyznę

16 kwietnia 2015, 08:31 Alert

(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)

Linie wysokiego napięcia. Fot. Wikimedia Commons
Linie wysokiego napięcia. Fot. Wikimedia Commons

Jak poinformowała agencja RIA Novosti na spotkaniu kolegium ministerstwa energetyki szef resortu Aleksander Nowak powiedział, że pierwsze dostawy energii elektrycznej na Krym z Rosji są planowane do końca roku.

– Planujemy do końca roku przesłać pierwsze dostawy energii z Kubania na Krym ” – powiedział Nowak podkreślając, że spółki dystrybucyjne powinny poddać je szczególnej kontroli. Pierwsza dostawa powinna zostać zrealizowana do 25 grudnia bieżącego roku.

Jak informował 3 kwietnia BiznesAlert.pl Krym w 70% jest zależny od ukraińskich dostaw energii elektrycznej. Według szacunków Ministerstwa Energetyki Rosji, region krymski potrzebuje docelowo około 880 MW energii, jednak do tej pory konkretnej decyzji w zakresie rozwiązania problemu nie podjęto. Sytuacja ze strony okupowanego półwyspu wydaje się trudna zwłaszcza, że Kijów zapowiedział wzrost kosztów energii elektrycznej dostarczanej na Krym o 13 %.

W 2015 roku rosyjski rząd zamierza przeznaczyć 1,57 mld rubli na pokrycie różnicy w taryfach na energię elektryczną i wodę. Oddzielenie Półwyspu od dostaw z Ukrainy winduje ceny do poziomu nieznośnego dla jego mieszkańców.

Rosjanie planują także budowę mostu energetycznego na Krym mającego zapewniać 350 MW elektryczności dziennie w pierwszej fazie i 840 MW dziennie w drugiej. Za pięć lat to terytorium anektowane bezprawnie przez Rosję ma w założeniu stać się niezależne od dostaw energii z Ukrainy.