Brudna ropa nie trafi do Możejek

19 lipca 2019, 13:30 Alert

Zanieczyszczona ropa już w czerwcu trafiła do portu w Kłajpedzie i w dalszym ciągu jest tam magazynowana. Nie popłynie jednak do rafinerii w Możejkach. Przed wpłynięciem do instalacji zostanie wymieszana z czystą ropą, pochodzącą z terminalu w Butyndze. Po całym procesie będzie zgodna ze standardami GOST.

Rafineria Mozejki. Zdjęcie: PKN Orlen
Rafineria Mozejki. Zdjęcie: PKN Orlen

Jak podał portal Baltic Course, Litwa mogła odebrać dla PKN Orlen dostawę zanieczyszczonej ropy z Rosji. Orlen zaprzecza doniesieniom, jakoby brudna ropa trafiła do instalacji w Możejkach.

Ropa dostarczona do Kłajpedy przekraczała normę GOST pod względem podwyższonej obecności chlorków organicznych. Zostanie ona przetransportowana koleją do Możejek, ale przed jakąkolwiek przeróbką, zostanie zmieszana z czystą ropą pochodzącą z Butyngi. Wówczas trafi do rafineryjnej instalacji.

Zanieczyszczona ropa w Możejkach? Orlen dementuje

Zbigniew Leszczyński poinformował podczas konferencji wynikowej PKN Orlen za drugi kwartał, że tankowiec Mendeleev Prospect z zanieczyszczoną ropą, który przez kilka tygodni był w gdańskim porcie, został rozładowany w Kłajpedzie na Litwie. -Ropa będzie przerabiana w rafinerii w Możejkach. Nie będzie to miało wpływu na jakość uzyskiwanych paliw – podkreślił członek zarządu PKN Orlen.

Bartłomiej Sawicki