Orlen odebrał ropę z USA. W kolejce stoi Lotos

31 października 2017, 16:39 Alert

PKN Orlen odebrał pierwszą dostawę ropy z USA. Ładunek dotarł do polskiego Naftoportu 31 października. We wrześniu transport z ropą z Kanady odebrała Grupa Lotos.

Tankowiec z ropą PKN Orlen z USA cumujący w Naftoporcie. Fot. PKN Orlen
Tankowiec z ropą PKN Orlen z USA cumujący w Naftoporcie. Fot. PKN Orlen

Do portu w Gdańsku dopłynął tankowiec z amerykańską ropą naftową, która zostanie skierowana do przerobu w płockiej rafinerii PKN Orlen – podał koncern w komunikacie prasowym. Orlen nie wyklucza kolejnych zakupów surowca z USA.

Amerykańska ropa trafi do Płocka

Jak poinformował Orlen, surowiec po przeładunku popłynie rurociągami na południe do rafinerii w Płocku. O zakupie spotowej dostawy ropy jako pierwsza poinformowała agencja Reutera. Tankowiec Almi Explorer, wyczarterowany przez BP i załadowany w terminalu w Houston 8 października, przetransportował do Gdańska blisko 100 000 ton ropy naftowej WTI  czyli lekkiej, słodkiej ropy produkowanej na południowym zachodzie USA.

Dokonana transakcja wpisuje się w strategię PKN Orlen zakładającą optymalizację procesu zakupowego i uzupełnianie kontraktów długoterminowych kontraktami spotowymi zawieranymi na korzystnych warunkach. Stany Zjednoczone są kolejnym krajem, z którego surowiec trafi do rafinerii Koncernu. Oprócz ropy pochodzącej z umów długoterminowych z Rosneft Oil Company, Tatneft Europe AG oraz Saudi Arabian Oil Company, rafinerie z GK ORLEN przerabiały już m.in. surowiec pochodzący z Iranu, Iraku, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Nigerii czy Norwegii.

Tankowiec wypłynął z portu w Houston 8 października i płynął do Polski trzy tygodnie. Ładunek ropy zostanie wyładowany w gdańskim Naftoporcie, a następnie przetłoczony rurociągiem do rafinerii w Płocku. Ropa WTI (West Texas Intermediate) to gatunek lekkiej, słodkiej (czyli o relatywnie niskiej gęstości i niskiej zawartości siarki) ropy produkowanej na południowym zachodzie USA. Dzięki dobrym parametrom gęstości i zawartości siarki w procesie destylacji uzyskuje się z niej dużą ilość benzyn i oleju napędowego.

Zakaz eksportu ropy naftowej w USA został wprowadzony w latach 70-tych w efekcie kryzysu naftowego i embarga OPEC wobec państw Zachodu. Został zniesiony przez amerykańską administrację w roku 2015, między innymi w związku ze znaczącym wzrostem zasobów dzięki wydobyciu ropy z formacji wcześniej niedostępnych, takich jak skały łupkowe.

Wkrótce kolejny ładunek ropy z USA

Ropę z USA kupiła także Grupa Lotos. Do gdańskiego Naftoportu na początku listopada trafić ma ok. 600 tys. baryłek ropy gatunku DSW (Domestic Sweet). Tankowiec St Helen wypłynął z miejscowości Freeport w Teksasie. Do Gdańska statek ma przypłynąć 9 listopada. Informacje potwierdził na konferencji wynikowej prezes Lotosu Marcin Jastrzębski. – Grupa Lotos odbierze ropę z USA. To początek serii dostaw z tego i innych kierunków w celu zmniejszenia zależności od głównego dostawcy, czyli Rosji – powiedział prezes.

BiznesAlert.pl/Polska Agencja Prasowa/PKN Orlen