Polska oferuje Czechom dostęp do morza. Zbliżenie Warszawy i Pragi w energetyce
– Oferujemy naszym przyjaciołom z Republiki Czeskiej, tego czego oni nie mają – polskie morze, jest ono otwarte dla naszych południowych przyjaciół – powiedziała Premier Beata Szydło po spotkaniu z czeskim premierem Bohuslvem Sobotką. Nie sprecyzowała jednak szczegółów tej propozycji. Jednym z głównych tematów rozmów była także przyszłość PKN Orlen w Czechach po zawarciu porozumienia między spółką Unipetrol, należącą do polskiej Grupy a czeskim operatorem ropociągów Mero.
– Bardzo się cieszę, że mogło dojść do podpisania tej umowy. Cieszy mnie także fakt, że PKN Orlen – spółka strategiczna – będzie inwestowała dalej w Czechach. Tym bardziej mam satysfakcję z tego powodu, że był to jeden z pierwszych tematów, który poruszaliśmy razem z Premierem Sobotką, wówczas, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. Orlen chce inwestować w Czechach, chce się także rozwijać. To jest plan długofalowy i na pewno dla spółki i dla tej współpracy jest to dobra przyszłość. Zresztą dzisiaj w naszych rozmowach udział brał prezes PKN Orlen. To tylko świadczy o tym, że bardzo poważnie traktujemy tą inwestycję. Jest to dla nas sprawa priorytetowa i jeszcze raz mogę wyrazić satysfakcję, że doszło do tego porozumienia – powiedziała premier Beata Szydło.
Mówiąc o „otwartym morzu dla Czech”, Premier Szydło nie sprecyzowała czy chodzić może o dostawy gazu czy ropy za pośrednictwem polskiej infrastruktury, terminala LNG w Świnoujściu czy gdańskiego Naftoportu.
Jak jednak informował portal BiznesAlert.pl, w czerwcu należącej do PKN Orlen spółce Unipetrol kończy się umowa na dostawy ropy od Rosnieftu. Spółka rozważa dywersyfikacje dostaw surowca, w tym także za pośrednictwem polskiego naftoportu. Jest rozważana możliwość sprowadzania surowca saudyjskiego lub irańskiego z pomocą Polaków.
Jeśli chodzi o dostawy gazu, to już teraz przesył surowca między krajami jest możliwy u granic Cieszyna. Do końca 2020 roku zostanie rozbudowane gazowe połączenie Stork II, które pozwoli na przesył między krajami miliardy metrów sześc. gazu. Czesi wyrazili zainteresowanie sprowadzeniem gazu skroplonego z Iranu przez Świnoujście. Polacy z kolei zabiegają o wsparcie idei wspólnych zakupów gazu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Byłby to kolejny element dywersyfikacji na niekorzyść dominującego dostawcy, czyli rosyjskiego Gazpromu.
