RAPORT: Odpowiedzi o cenach energii i pytania o emisje CO2

8 czerwca 2019, 07:31 Alert

Pod koniec wakacji mają rozpocząć się pierwsze wypłaty rekompensat dla firm obrotu energią elektryczną, a pierwszego lipca zostaną „odmrożone” rachunki dla dużych przedsiębiorstw energochłonnych. Pytań o ceny energii zaczyna powoli ubywać. Pojawiają się jednak nowe uprawienia do emisji CO2.

Ministerstwo Energii poinformowało po zakończonych w środę 29 maja rozmowach z Komisją Europejską, dotyczących rozliczenia wyższych cen za energię za pierwsze półrocze 2019 roku, że ma ono odbyć się według cen z czerwca 2018 roku. Od lipca ceny dla gospodarstw domowych, jednostek finansów publicznych, jednostek samorządu terytorialnego i szpitali mają zostać zamrożone.

Resort podkreśla, że pierwsze rekompensaty powinny być wypłacane ok. 20 sierpnia. Ich wypłata za pierwsze półrocze 2019 r. ma nastąpić na zasadach, zgodnych z obowiązującymi przepisami ustawy o cenach prądu. Rekompensaty za ten okres mają zostać wypłacone wszystkim odbiorcom, tak jak zakładają to przepisy ustawy. Natomiast od 1 lipca do końca roku ceny energii pozostaną zamrożone dla gospodarstw domowych, jednostek sektora finansów publicznych, jednostek samorządu, mikro i małych firm oraz szpitali, bez względu na formę ich własności. Odbiorców tych będą obowiązywać ceny z końca czerwca 2018 r. Dla średnich i dużych przedsiębiorstw od 1 lipca do końca roku wypłata rekompensat ma następować na zasadach pomocy publicznej de minimis. Oznacza to, że firmy takie od 1 lipca do końca roku będą płacić rynkowe ceny energii i będą mogły się potem ubiegać o rekompensatę w formie pomocy de minimis, o ile wcześniej nie skorzystały z tej pomocy w ramach innego wsparcia.

Ministerstwo Energii przekazało ponadto, że uzgodniono z Komisją Europejską oparcie rozwiązania na koncepcji tzw. usługi powszechnej, realizowanej przez przedsiębiorstwa obrotu, w zamian za odpowiednie wynagrodzenie.

ME uzgodniło z Komisją zakres rekompensat za ceny energii

W środę, 4 czerwca odbyła się kolejna tura rozmów przedstawicieli Ministerstwa Energii i Komisji Europejskiej w sprawie ustawy o cenach prądu. Jak informował resort spotkanie ma charakter roboczy i jest częścią stałych kontaktów, jakie utrzymują ministerstwo i komisja.

W środę odbędą się kolejne rozmowy resortu energii i Komisji Europejskiej o cenach energii

Aby wdrożyć uzgodnienia z komisją potrzebna jest jednak już druga nowelizacja ustawy o cenach energii. Ma do niej dojść na posiedzeniu Sejmu w dniach 12-14 czerwca. Natomiast odpowiednie rozporządzenie resort zamierza wydać na początku lipca.

ME: Pierwsze rekompensaty za ceny energii powinny być wypłacane ok. 20 sierpnia

Według deklaracji jeszcze z końca grudnia 2018 roku, kiedy przyjmowano ustawę o cenach energii z jej uzasadnienia wynikało, że kwota rekompensat powinna wynieść około 4 miliardów złotych. Zdaniem ekspertów może się ona jednak okazać niewystarczająca.

Lewiatan: Ustawa o cenach energii już negatywnie wpływa na rynek

Związek Pracodawców Prywatnych Energetyki (ZPPE) proponuje uchylenie całej ustawy prądowej z 28 grudnia 2018 roku i uchwalenie w jej miejsce nowej, która zagwarantuje klientom bezpieczeństwo prawne, przejrzystość zasad rozliczeń za zakupioną energię i sprawne funkcjonowanie rynku sprzedaży energii elektrycznej.

ZPPE chce uchylenia ustawy o cenach energii

Problemem był fakt, że przemysł energochłonny został wyłączony z tej pomocy w formie rekompensat po 1 lipca. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przygotowało projekt rekompensat, który przeszedł już procedurę prenotyfikacją i czeka na notyfikację Komisji Europejskiej.

Formuła wyliczania wysokości rekompensat uwzględniać ma średnie ceny uprawnień do emisji. Rosnące ceny uprawnień przekładają się zatem na wyższy poziom rekompensat. W rezultacie rekompensaty mają obniżyć koszty energii o kilkadziesiąt procent. Zgodnie ze wspomnianą już znowelizowaną Dyrektywą ETS, rekompensaty można finansować z przychodów ze sprzedaży aukcyjnej uprawnień do emisji. W Polsce w 2018 r. dochody z aukcji wyniosły ok. 5 mld zł, w 2019 może to być kwota nawet dwa razy większa.

Ok. 300 przedsiębiorstw z branż energochłonnych ma być uprawnionych do uzyskania rekompensat za koszty uprawnień do emisji CO2, zawarte w cenie energii. W wyniku unijnych regulacji poziom kosztów tych uprawnień stale rośnie. Ma to pozwolić ochronić ok. 1,3 mln miejsc pracy w przedsiębiorstwach energochłonnych oraz u ich kooperatorów. Pierwsze wypłaty – za rok 2019 – nastąpią w roku 2020. Przeznaczone na nie będzie ok. 890 mln zł rocznie. Projekt został zaakceptowany przez Stały Komitet Rady Ministrów.

MPiT: Będą rekompensaty dla branż energochłonnych

Bank Credit Agricole podaje w analizie rynkowej, że polskie przedsiębiorstwa odczują w związku z tendencjami na rynku i rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2, wzrost cen prądu z początkiem 2020 r. – Zgodnie z naszymi szacunkami wyniesie on ok. 40% r/r. Dynamika utrzyma się na podwyższonym poziomie przez cały 2020 r.- podaje bank.

Credit Agricole: W 2020 roku ceny energii dla przedsiębiorstw wzrosną o 40 proc.

Znamy zatem coraz więcej odpowiedzi na pytania odnośnie tego kto i w jaki sposób otrzyma pomoc w postaci „zamrożenia rachunków” za energię lub rekompensat za 2019 rok.  Nie znamy jednak recepty na 2020 rok. W grudniu ubiegłego roku minister energii, Krzysztof Tchórzewski powiedział z mównicy sejmowej, że jest przekonany, że w ciągu 2019 roku będzie można zabezpieczyć społeczeństwo i przedsiębiorców na rok 2020.

Może pojawić się problem z finansowaniem tego rozwiązania. Zamrożenie cen energii ma zostać sfinansowane m.in. ze sprzedaży 55,8 mln starych uprawień do emisji CO2 z lat 2013–2017, których Polska w owym czasie nie wykorzystała. Jak zostanie sfinansowane rozwiązanie za 2020 rok? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarte.

Ciekawą informację podała w tym tygodniu agencja Bloomberg. Jej zdaniem Polska w 2021 roku prawdopodobnie zrezygnuje z wyłączeń z zasad rynku emisji w Unii Europejskiej, a przez to pozwoli producentom energii elektrycznej uzyskać bezpłatne uprawnienia. Rząd musi jeszcze zdecydować na jaki cel przeznaczyć minimum 270 milionów z uprawnień, wartych około 6,5 miliarda euro, które miałyby być dostępne w latach 2021-2030. Nie wiadomo jednak, czy agencja ma prawdziwe informacje.

Bloomberg: Polska nie pomoże energetyce z emisją CO2, by zrealizować obietnice socjalne

Darmowe uprawnienia obniżyłyby koszty emisji CO2 dla sektora energetycznego. Jeśli tak by się stało pojawi się pytanie na co te środki zostałyby przeznaczone? Zasilenie budżetu, transformacji energetycznej? Co z firmami energetycznymi i kosztami produkcji energii z węgla? Czy brak tych uprawnień przełoży się w latach 20. XXI wieku na kolejne podwyżki cen energii? To nowe pytania, na które powinnyśmy poznać odpowiedź do końca tego roku.

Stępiński: Księżyc nie pomógł cenom energii (FELIETON)