Gazoport na LNG z USA dla PGNiG ma zielone światło

19 kwietnia 2019, 09:00 Alert

Federalna Komisja Regulacji Energetyki w USA zatwierdziła w czwartek 18 kwietnia wnioski dwóch terminali LNG: Driftwood LNG firmy Tellurian i Port Arthur LNG firmy Sempra Energy. Ta druga ma podpisany kontrakt z PGNiG.

Port Arthur LNG. Fot. Sempra
Port Arthur LNG. Fot. Sempra

Tellurian planuje podjąć ostateczną decyzję inwestycyjną w sprawie projektu Driftwood w 2019 roku. Pierwsze LNG ma z niego popłynąć w świat w 2023 roku. Przepustowość obiektu ma wynieść początkowo 16,6 mln, a docelowo 27,6 mln ton LNG rocznie. Sempra ma podjąć decyzję o losie Port Arthur LNG w pierwszym kwartale 2020 roku. Obiekt ma osiągnąć przepustowość 13,5 mln ton LNG rocznie.

Pod koniec zeszłego roku polskie PGNiG podpisało umowę na dostawy od Sempry z gazoportu Port Arthur LNG. Zakłada ona, że import ruszy w 2023 roku i sięgnie 2 mln ton gazu skroplonego rocznie z klauzulą Free on Board przekazującą odpowiedzialność za ładunek na odbiorcę, który może potem sprzedać go na rynku globalnym.

Warto także podkreślić, że operator Port Arthur LNG podpisał z polskim Gaz-System umowę o współpracy na rzecz rozwoju dostaw gazu skroplonego.

Reuters/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Po co PGNiG kolejna umowa na LNG z USA?