Potrykus: Budowa okrętów podwodnych w Polsce jest możliwa

14 lipca 2014, 12:44 Bezpieczeństwo

Jak informowaliśmy w Ambasadzie Francuskiej w Warszawie podpisane zostało memorandum o współpracy w obszarze budowy okrętów podwodnych na potrzeby projektu „Orka” pomiędzy francuską stocznią DCNS w Cherbourgu oraz polskim Funduszem MARS. W razie otrzymania zlecenia ze strony MON na budowę trzech okrętów podwodnych z rakietami manewrującymi 2/3 prac wykonywanych byłoby w gdyńskiej stoczni remontowej Nauta SA.

– Wchodzimy, w ramach grupy MARS Shipyards &Offshore, w skład państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ). Już od kilkunastu miesięcy współpracujemy z DCNS w zakresie podjęcia budowy okrętów podwodnych nowej generacji – mówił podczas uroczystości podpisania memorandum Adam Potrykus, wiceprezes zarządu ds. produkcji Stoczni Remontowej Nauta SA, wchodzącej w skład Grupy MARS Shipyards&Offshore.

 

W jego opinii Nauta rozwija się od lat: terytorialnie, pod względem wolumenu sprzedaży i ilości produktów na sprzedaż.

– W rezultacie 18 miesięcy wspólnej pracy DCNS ocenił możliwości produkcyjne stoczni Nauta jako odpowiadające wymaganiom, jakie trzeba spełnić przy budowie okrętów podwodnych – mówił dalej Potrykus. – DCNS przekazał stoczni Nauta szczegółowe zapotrzebowanie w kluczowych obszarach (infrastruktura i wyposażenie produkcyjne, procesy produkcyjne, kadry stoczni), które pozwoliło na opracowanie optymalnej technologii budowy okrętów. Zespół 10 specjalistów DCNS przeprowadził szczegółowy audyt stoczni w maju 2014 r. Strona francuska stwierdziła, że budowa okrętów podwodnych w Polsce jest możliwa.

Potrykus stwierdził, że w razie rozpoczęcia programu budowy francuskich okrętów Scorpene ze stroną polską możliwe będzie w Polsce ich serwisowanie przez 40 lat. Od momentu rozpoczęcia budowy w samej Gdynie będzie zaangażowanych 300 miejsc pracy.

– Nasi pracownicy będą poza tym pracowali w stoczni w Cherbourgu i tam na miejscu zdobywali niezbędne doświadczenie do budowy drugiego i trzeciego okrętu, które – przy asyście specjalistów francuskich – będzie odbywać się w stoczni Nauta – dodał Potrykus. – Łącznie, w ciągu 9-10 lat przy realizacji całego zamówienia, będzie zaangażowanych ok. 100 miejsc pracy. O ile większa część pierwszego okrętu powstanie w stoczni w Cherbourgu, pozostałe dwa, w całości – zostałyby zrealizowane w Naucie (łącznie 66 proc. całego kontraktu).

Dzięki porozumieniu z DCNS w stoczni Nauta powstanie nowa hala montażowa z infrastrukturą i wyposażeniem produkcyjnym – do budowy, a następnie remontów okrętów podwodnych. Hala będzie użytkowana do ich budowy przez pierwsze dziewięć lat, zaś przez cały cykl ich funkcjonowania – do wykonywania remontów – poinformował na zakończenie Potrykus.