Problemy finansowe opóźnią budowę rurociągów w Rosji

30 października 2015, 06:28 Alert

(TASS/RIA Novosti/Teresa Wójcik)

Rada Dyrektorów firmy Transnieft na ostatnim posiedzeniu (29 października) zdecydowała, aby zmienić program inwestycyjny spółki do 2020 r. Rozbudowę gazociągu ESPO (Wschodnia Syberia-Pacyfik) będzie trzeba przesunąć w czasie, ze wzgędu na brak finansowania wynikający ze zbyt niskiej indeksacji taryf transportowych do poziomu inflacji. Założenia programu się nie zmienią, ale zakończenie inwestycji przesunie się  późniejszy termin.

PrzedstawicieI Transnieftu, Igor Demin wyjaśnił, że niedofinansowanie w 2014 r. firma szacuje na 95 mld rubli. W zeszłym roku było to 48 mld rubli. W 2016 r. firmie zabraknie prawdopodobnie 25 mld rubli, jeśli indeksacja transportu ropy wyniesie  5,76 proc. zamiast 7,5 proc.

Demin w rozmowie z agencją TASS stwierdził, że obniżka kosztów operacyjnych, stosowana wciąż przez Transnieft, nie może zrekompensować utraconego dochodu spółki.

Latem tego roku rząd zwiększył fundusz inwestycyjny Transnieft o 9 proc.,  do 2,16 bln rubli. Z tej kwoty na budowę nowych obiektów przeznacza się 738.6 mld rubli., Reszta powinna być wydatkowana na modernizację i przebudowę istniejących obiektów i instalacji.

Jak powiedział dziennikarzom Demin, główne inwestycje były zaplanowane na lata 2016-2017. Zostaną jednak przesunięte do 2018-2020. Transnieft, pomimo poważnych problemów finansowych, planuje do tego terminu zrealizować wszystkie duże projekty: budowę rurociągów naftowych Arctic-Purpe oraz Kujumba-Tajszet, rozbudowę m. in. ropociągu Północny, a także budowę ropociągu Południowego.

Zdaniem Demina proponowana przez Federalny Urząd Antymonopolowy indeksacja na poziomie 5,76 procent nie pozwoli na realizację w pełni programu inwestycyjnego Trasnieftu.