Przemysł 4.0 to szansa czy wzywanie? O polskiej chemii w Toruniu (RELACJA)

8 czerwca 2017, 14:15 Chemia

„W branży chemicznej dzieje się wiele, choć większość ludzi nie ma o tym pojęcie” – tak rozpoczął się II dzień Kongresu Polska Chemia w Toruniu.

Fot, BiznesAlert.,pl

Jako pierwsi wystąpili Dennis Kredler z European Union Affairs i Monika Wiśniewska – Usielska z Selvita. Wprowadzające prezentacje pokazały jakie stoją przed branżą chemiczną wyzwania i jaki jest jej potencjał innowacyjny. Można na tych dwóch skraj nie różnych wystąpieniach zauważyć, że istotne zarówno na szczeblu organizacji działających na rzecz podmiotów w branży chemicznej jak i w takiej firmie jak Selvita kluczowa jest edukacja. Edukacja na temat potrzeb branży i poszukiwania innowacyjnych rozwiązań.

Po tej części odbyła się pierwsza tego dnia debata. Wzięli w niej udział: Paweł Bielski z Instytutu Chemii Przemysłowej, Tomasz Radomski z IBM, Marcelina Wojciechowska z Orlen, Marek Jagieła BASF Polska, Igor Korczagin PCC Rokita. Moderował dyskusję Mirosław Ryba z EY. Tematem była rola innowacji w przemyśle 4.0.

Paweł Bielski reprezentujący Instytut Chemii Przemysłowej mówił o tym, że Instytut postrzega Industry 4.0 jako szansę. Trend ten jest według panelisty wynikiem pogłębionej analizy przeprowadzonej w Niemczech. „Jest to naturalny kierunek” mówił Bielski. Dodał także, że przemysł 4.0 będzie integrował różnych partnerów. Zmiany w przemyśle wymuszą oferowanie produktów dopasowanych do klientów, w znacznie większym stopniu niż działo się to do tej pory. „Dla takich instytutów jak ICP jest to ogromna szansa. Nie porywamy się na sferę informatyczną, ale włączamy się w projektowanie procesów, czyli włączamy się w poprawę szeroko rozumianego bezpieczeństwa” mówił Bielski.
„Bezpieczenstwo i Big Data są nierozerwalne. Mamy dzięki temu wiele danych, które pomagają nam przewidywać co może się wydarzyć, ale w chemii nad wszystkim, trzeba pamiętać, czuwa człowiek”.

Marek Jagieła z BASF Polska, zauważył, że często spotyka się z pytaniem czy branży chemicznej dotyczy rewolucja Industry 4.0. Jagieła uważa, że tak, „chemia w tym uczestniczy”. „Innowacje są jedyną drogą pozwalającą przetrwać firmom europejskim na światowym rynku” – dodał. „Customer-centric w BASF i indywidualizacja produkcji, to już jest możliwe” tłumaczył Jagieła. Wskazał, że BASF zwraca uwagę na cztery filary rozwoju, tam też upatruje największą szansę na zwiększenie przychodów. Są to: produkcja i utrzymanie ruchu oraz przewidywanie awarii i remontów; inteligentny łańcuch dostaw; inteligentne innowacje, indywidualizacja innowacji (przewidywanie efektów i wyników); cyfrowe kanały sprzedaży (nowe metody dojścia do klientów). Jagieła uważa, że możliwości w zdobywaniu „dusz” i angażowanie „emocje” za pomocą aplikacji czy tabletów używanych przez klientów silniej będzie z daną firmą czy marką wiązały. Nowym rozwiązaniem, które ma pozwolić firmie płynie wkroczyć w nowy etap jest usługa Oaza connect, która ma pozwalać dobierać parametry na instalacjach samym klientom.

Jagieła zaznaczył, że Polska odgrywa istotną rolę w strukturach BASF m.in. poprzez mamy fabrykę katalizatorów zlokalizowaną w naszym kraju. „Pracujemy nad rozwiązaniami, które w Polsce się mogą rozwinąć w związku z tym, że opiera ona energetykę o węgiel” dodał. „Razem z HPE pracujemy nad superkomputerem dla wszystkich branż. Dzięki niemu będzie można projektować polimery, dobierać parametry substancji tak żeby szybciej osiągać efekty. Pracować nad projektami nie miesiącami a tygodniami” powiedział Jagieła.

Marcelina Wojciechwoska z Orlen mówiła o tym, że Orlen ma specyficzną sytuację będąc koncernem paliwowym. „Zintegrowany koncern musi rozdzielać działania dla swoich sektorów” mówiła. „Dostosowujemy model biznesowy stacji paliw do oczekiwań klientów i zmian rynku”. „Spersonalizowanie oferty i digitalizacja obsługi to nasze najnowsze wyzwania”. „Industry 4.0 to systemy wsparcia i zabezpieczenia” według panelistki. „Systemy działające w czasie rzeczywistym”. „Środki na badania i rozwój w Orlen są bardzo rozważnie wykorzystywane. IndustryI 4.0 w najnowszej strategii rozwoju opublikowanej w zeszłym roku nie ma osobnych funduszy na Industry 4.0, chociaż mamy obszary, w których będziemy elementy przemysłu 4.0 rozwijać”. Obecnie prowadzone są w Orlen badania nad sensorami oraz wprowadzono carsharing. To badania i technologie pozwalają na takie właśnie działania mówiła.

Igor Korczagin z PCC Rokita dodał, że w przemyśle chemicznym zanim powstały hasła „internet rzeczy”, „sztuczna inteligencja”, systemy automatyki procesowej już od dawna działały. Czyli chemia ma już rozwiązania Industry 4.0., ale „wiele jest do zrobienia, w kontekście nowych oferowanych narzędzi. Przewidywanie awarii jest już bardzo zaawansowane” mówił Koczargin. „Wszędzie tam gdzie są czujniki jest i człowiek. Nie potrafimy jeszcze człowieka zastąpić” dodał. Korczagin mówił także o tym, że trendy do przemysłu chemicznego przychodzą m.in. z farmacji. Według wspomnianego przez panelistę raportu na temat polskiego przemysłu chemicznego przygotowanego przez Polską Izbę Przemysłu Chemicznego pokazuje, że kluczowy jest dostęp do surowców. „To jakie i skąd będziemy mieć surowce zdeterminuje kształt branży” dodał. „Rola instytutów badawczo rozwojowych w procesie zmian jest kluczowa” mówił. Zaznaczył na koniec, że polska chemia potrzebuje włąsnych rozwiązań a nie działania na licencjach. Przypomniał także, że „mamy duży potencjał w chemii dla budownictwa. To jest potężny biznes”.

Tomasz Radomski z IBM opowiedział o tym do czego może służyć m.in. sztuczna inteligencja. Do tej pory była ona w IBM wykorzystywana przede wszystkim w medycynie. „IBM pracuje razem z klientami. Połączenie wiedzy i doświadczenia z oczekiwaniami. IBM pracuje nad tym jak pracować na Big Data” mówił Radomski. „Rozszerzona rzeczywistość i sztuczna inteligencja maja spełniać potrzeby klientów B2C” dodał. „Trendy w chemii przychodzą z medycyny. Proces jest następujący: z medycyny na farmację i dalej na chemię”. Budowanie rozwiązań dla rynku petrochemicznego jest ważne dla IBM, ale także duże inwestycje, „stawiamy na jedną kartę. IBM kupił Weather Company”, IBM ma w związku z tym aplikacje m.in. dla rolników. „Technologia pozwala obniżać koszty, bo ogranicza pośredników” zakończył wypowiedź Radomski.