Przyjaciel Putina dostał kontrakt na budowę gazociągu z Rosji do Chin

24 grudnia 2015, 08:30 Alert

(Rbc.ru/TASS/Piotr Stępiński)

Gazociąg Siła Syberii. Grafika: Gazprom

Bez ogłaszania przetargu, Gazprom wybrał spółkę Strojgazmontaż (100 proc. należy do Arkadija Rotenberga – przyjaciela prezydenta Władimira Putina) jedynym dostawcą przy budowie obiektów magistrali gazociągowej Siła Syberii. Wartość kontraktu to 162,7 mld rubli – wynika z informacji opublikowanej na portalu zakupów państwowych.

Na stronie zamieszczono informacje o czterech kontraktach o wartości odpowiednio: 44,5 mld rubli, 47,8 mld rubli, 46,6 mld rubli i 23,8 mld rubli. Jako przedmiot umowy wskazano: budowa obiektów wchodzących w skład gazociągu Siła Syberii.

Termin wykonania dwóch pierwszych kontraktów określono na 1 stycznia 2016 r. – 31 lipca 2018 r. Prace dotyczące trzeciego przetargu wykonawca powinien rozpocząć w kwietniu 2016 r., czwartego – w maju, a zakończenie obydwu kontraktów ma zakończyć się także 31 lipca 2018 r.

Oficjalny przedstawiciel Gazpromu Sergiej Kuprianow odmówił ujawnienia informacji jakie dokładnie prace stanowią przedmiot kontraktu. Przedstawiciel Strojgazmontażu także nie udzielił odpowiedzi na ten temat.

Zakłada się, że przez gazociąg Siła Syberii będzie przesyłany gaz do Chin. W maju 2014 r. Gazprom oraz chiński CNPC podpisały umowę dotyczącą budowy magistrali. Dostawy surowca do Państwa Środka powinny rozpocząć się w 2018 r. i wynosić 5 mld m3 rocznie, po czym mają wzrosnąć do 38 mld m3. Całkowita długość Siły Syberii wynosi ok. 3,2 tys. km. Powstanie na niej 8 tłoczni. W swoich materiałach rosyjski koncern szacuje wartość gazociągu na 800 mld rubli, według cen z 1 stycznia 2011 r.

W maju 2014 r. koszt realizacji całego projektu Siła Syberii, włącznie z budową gazociągu oraz odpowiedniej infrastruktury na wschodniosyberyjskich złożach wyceniano na 55 mld dol. Latem 2014 r. szef administracji rosyjskiego prezydenta Sergiej Iwanow poinformował, że projekt będzie kosztował więcej niż zakładano tj. 60-70 mld dol.

Jak informował 1 grudnia BiznesAlert.pl Gazprom ogłosił wart 156 mld rubli przetarg na budowę 822,1 km gazociągu Siła Syberii.

Zgodnie z informacjami z portalu zamówień publicznych kwestia dotyczy odcinków: Lensk – Stacja Kompresorowa (SK)-1 Saldykel, skaja (207,7-301,1 km trasy; długość odcinka 93,4 km), SK-1 Saldykelskaja-SK-2 Olekminskaja (301,1-555,8 km; 254,7 km), SK-2 Olekminskaja-SK-3 Amginskaja (558,8-794,8 km; 239 km), SK-3 Amginskaja-SK-4 Nimnyrskaja (794,8-1029,8 km; 235 km)

Na pierwsze dwa odcinki koncern ogłosił już dwa przetargi: w sierpniu i wrześniu, ale nie przyniosły one rozstrzygnięcia. Wówczas ich wartość wynosiła odpowiednio 16,6 mld oraz 17,3 mld rubli. Wcześniej dwóch rozmówców RBC.ru pracujących w spółkach-wykonawcach stwierdziło, że wyznaczona cena prac budowlano-montażowych gazociągu Siły Syberii jest zbyt niska i budowniczowie mogliby stracić na realizacji projektu. Przedstawiciele Gazpromu odmówili komentarza w tej sprawie.

Warto także przypomnieć, że swoje zastrzeżenia do wyżej wymienionego przetargu zgłaszała także Federalna Służba Antymonopolowa (FSA), zarzucając złamanie ,,wszystkich przepisów antymonopolowych”. W tym celu szef urzędu Igor Artemew skierował do prezesa Gazpromu odpowiednie pismo w tej sprawie.

Jednocześnie, jak poinformowała w środę agencja TASS, FAS do tej pory nie otrzymało odpowiedzi i rozważa powiadomienie o sprawie prezydenta Władimira Putina, nie wykluczając w razie konieczności wszczęcia postępowania antymonopolowego.