Recykling jest drogi więc Niemcy wolą eksportować stare wiatraki

12 kwietnia 2017, 07:25 Alert

Recykling turbin wiatrowych jest drogi. Dlatego Niemcy wolą eksportować je za granicę w ramach promocji Energiewende.

Turbiny wiatrowe w Austrii

Największym problemem w utylizacji są skrzydła wiatraka turbiny wiatrowej, które osiągają długość do 60 metrów. Ze względu na to, że trzeba je ciąć diamentowymi piłami mechanicznymi proces jest kosztowny. Składają się z włókna szklanego i plastiku. Z tego względu rosną koszty ich spalania w spalarniach śmieci.

Taniej jest eksportować zużyte łopaty za granicę. Potencjał wynosi według MDR NEWS do 50 tysięcy ton rocznie. – Są nadal rynki w krajach byłego Związku Sowieckiego, które chcą kupować niemiecki sprzęt, także ten starszy. Elektrownie wiatrowe są rozmontowywane i po odświeżęniu eksportowane, aby pracować przez następne dziesięć, piętnaście lat – przyznaje Wolfram Axthelm z Bundesverband WindEnergie, organizacji reprezentującej przemysł wiatrowy.

Niemcy promują Energiewende za granicą. Na konferencjach organizowanych przez rząd przekonują do rozwoju odnawialnych źródeł energii w krajach trzeciego świata, jak Kolumbia czy Malezja.

MDR News/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Niemcy szykują Energiewende na eksport. Czy Polska ma kontrofertę?