Riley: Sankcje USA wobec Nord Stream 2 nie zaszkodzą Europie

3 lipca 2017, 11:00 Energetyka

W komentarzu dla Financial Times prof. Alan Riley z londyńskiego Institute of Statecraft przypomina, że Niemcy i Austria protestowały przeciwko proponowanym przez USA sankcjom na Nord Stream 2. – W rzeczywistości sankcje zaproponowane przez amerykański Senat, stosunkiem głosów 98-2, mogą pomóc niemieckiemu ministrowi spraw zagranicznych Sigmarowi Gabrielowi – pisze brytyjski ekspert.

fot. Nord Stream AG

We wspólnym oświadczeniu szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel oraz kanclerz Austrii Christian Kern podkreślili potrzebę rozbudowy sieci dostaw surowców do Europy. Zdaniem prof. Rileya Nord Stream 2, gazociąg w który celują amerykańskie sankcje, nie rozwinie dostaw gazu do Europy.

– Celem Nord Stream 2, podobnie jak Nord Stream 1, jest jedynie przekierowanie istniejących dostaw gazu ziemnego z sieci przesyłowych w Polsce i na Ukrainie – podkreśla ekspert.

– Jednak dobrze przygotowany amerykański reżim sankcji może pomóc Niemcom i innym państwom europejskim – pisze prof. Riley. Jego zdaniem uprawnienia jakie może otrzymać rząd USA w ramach proponowanego ustawodawstwa, pozwoliłyby temu krajowi na nałożenie sankcji na określone typy rurociągów.

– W związku z tym rząd Stanów Zjednoczonych mógłby nakładać sankcje na rurociągi zaopatrzeniowe, takie jak Nord Stream 2, ale nie na rurociągi, które faktycznie są powiązane z nowymi szlakami dostaw – uważa ekspert.

Dla niego zaskoczeniem jest, że Gabriel i Kern wyrażali zaniepokojenie tym proponowanym amerykańskim działaniem. Zdaniem prof. Rileya Nord Stream 2 jest skierowany w szczególności przeciwko Ukrainie, narodowi europejskiemu, któremu zaanektowano część terytorium i na które dokonano inwazji oraz który jest obecnie w części okupowany.

– Proponowany gazociąg Nord Stream 2 wzmocni agresora w kontaktach z Ukrainą i osłabi ten kraj. Jeśli Nord Stream 2 zacznie działać, odetnie Ukrainę od zysków z tranzytu w wysokości 2 mld dol. i zwiększy możliwości rosyjskiej presji, w tym także presji finansowej na Kijów. W takich okolicznościach można oczekiwać, że Senat USA podejmie działania zapobiegające finansowaniu, budowie i eksploatacji rurociągu – kończy ekspert.

Korytarz Północny. Grafika: BiznesAlert.pl

Korytarz Północny. Grafika: BiznesAlert.pl