Na rynku może zabraknąć ropy. MAE interweniuje u producentów

21 maja 2018, 15:45 Alert

Amerykańska ropa WTI ostatnio zbliżyła się do poziomu blisko 72 dolarów. za baryłkę. Na nowojorskiej giełdzie ceny ropy w kontraktach terminowych na czerwiec podskoczyły do 71,68 dolarów. W kontraktach na lipiec cena baryłki wzrosła do 71,76 dolara, prawie o 0,9 proc. Ropa Brent w Londynie osiągnęła 78 dolarów.

fot. ENI

Agencja Bloomberg podając te informacje komentuje, że trzy fakty przyczyniły się do tego „cenowego boomu” ropy. Handlowe zawieszenie broni pomiędzy USA a Chinami, sankcje USA grożące ograniczeniem eksportu ropy przez Iran oraz wyniki wyborów w Wenezueli.

Bloomberg zwraca uwagę, że podwyżka cen ropy jest notowana w przeddzień spotkania ministrów energii Arabii Saudyjskiej Khalida Al-Faliha i Rosji Aleksandra Nowaka, którzy na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu mają rozmawiać o problemach światowego rynku ropy. Nowak w ub. piątek zapowiedział, że ruch cen i stabilność rynku tego surowca należy analizować w znacznie dłuższej perspektywie niż dotychczas. Nowak dodał, że rozmowy na wszelkie tematy globalnego rynku ropy będą kontynuowane w czerwcu, gdy w Wiedniu będzie odbywać się zwykłe spotkanie OPEC+.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna obawia się pewnych niedoborów na światowym rynku ropy wobec możliwych sankcji wobec Iranu oraz Wenezueli. Biały Dom zapowiada sankcje wobec obu tych państw – podkreśla Bloomberg. W tej sytuacji dyrektor wykonawczy MAE Fatih Birol poinformował, że ​​prowadzi rozmowy z ministrami czołowych państw naftowych na temat ich zdolności do złagodzenia grożących niedoborów podaży ropy. „Taki problem jest coraz bliższy na rynku światowym – powiedział Birol w wywiadzie dla Bloomberga – niezależnie od tego, czy dojdzie do utraty dostaw z Wenezueli, czy z Iranu.”

W swoim poniedziałkowym raporcie dla Bloomberga Citigroup Inc. podniosła prognozę średniej ceny ropy w 2018 r. o 10 dol. Czyli do 75 dol. za baryłkę.

Bloomberg/MAE/Teresa Wójcik