Ropa w USA zdrożała w półtora tygodnia o 7 procent, teraz mała przerwa

20 lutego 2019, 09:00 Alert

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,09 USD, bez zmian. Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 66,40 USD za baryłkę, po spadku ceny o 0,08 proc.

Ropa

Kraje koalicji OPEC+ zobowiązały się w grudniu 2018 r. do zmniejszenia dostaw ropy, ale na razie różnie to wygląda. W styczniu mocniejsze cięcia produkcji ropy, niż to ustalono, przeprowadziła Arabia Saudyjska. Do tego eksport saudyjskiej ropy spadł w I połowie lutego o 1,3 mln baryłek dziennie wobec I połowy II 2018 r.

Tymczasem tylko 10 z 21 krajów tworzących sojusz OPEC+ w pełni wywiązało się z przyznanych im limitów dostaw ropy – wynika z analiz agencji Bloomberg. Inwestorzy śledzą teraz z uwagą informacje docierające w Waszyngtonu, gdzie we wtorek rozpoczęły się kolejne rozmowy handlowe pomiędzy USA a Chinami. Zbliża się koniec „rozejmu handlowego” – to 1 marca, ale prezydent USA Donald Trump deklarował, że jest gotów opóźnić wprowadzenie dodatkowych podwyżek ceł importowych na chińskie towary o wartości 200 mld USD, o ile nastąpi ruch w kierunku rzeczywistego zawarcia transakcji.

„Wzrost cen ropy jest obecnie napędzany głównie przez ograniczenia produkcyjne OPEC+, zwłaszcza przez determinację Arabii Saudyjskiej, aby podnieść ceny ropy na globalnych rynkach” – mówi Ahn Yea Ha, analityk giełd towarowych w Kiwoom Securities Co. „Do tego rośnie optymizm wśród inwestorów, że USA i Chiny mogą rozwiązać konflikt handlowy” – dodaje. Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zdrożała o 0,9 proc. i zakończyła dzień na najwyższym poziomie od 19 listopada 2018.

Polska Agencja Prasowa