Rosatom chce zmodernizować rosyjską energetykę

13 lutego 2018, 12:30 Alert

Rosatom chce otrzymać bilion z półtora biliona rubli, które rosyjski rząd chce wydać na modernizację sektora energetyki. Będzie zmuszony do konkurowania z innymi spółkami energetycznymi.

Konferencja ATOMEXPO spółki Rosatom. Fot. Rosatom

Potrzeby Rosatomu

Rosatom chce wziąć udział w programie modernizacji rosyjskiego sektora energetyki. Przedstawiciele firmy w poniedziałek wzięli udział spotkaniu z wicepremierem Arkadym Dworkowiczem. Zarówno Rosatom, jak i strona rządowa odmówiły komentarza na temat przebiegu spotkania.

Rosatom chce zbudować trzy reaktory WWER-1200 – dwa w elektrowni atomowej w Kursku i jedną w Smoleńsku, do tego jeden reaktor na prędkich neutronach. Według przedstawiciela Rosatomu, kwestia budowy reaktora na szybkich neutronach (BN-1200) w elektrowni atomowej w Belojarsku (gdzie działają bloki BN-600 i BN-800) jest obecnie przedmiotem dyskusji, ale nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. Inne źródło mówi, ze Rosatom prosił o rekompensatę kosztów budowy reaktorów w elektrowniach atomowych w Kursku i Smoleńsku. Koszty te wahają się między bilionem a 1,2 biliona rubli.

Program modernizacji rosyjskiego sektora energetyki popiera sam Władimir Putin, teraz rząd ustala szczegóły. Minister energii Aleksander Nowak szacuje, że budżet na ten program wyniesie maksymalnie półtora biliona rubli do roku 2030.

Wsparcie dla rosyjskich OZE

Na poniedziałkowym spotkaniu z Dworkowiczem, swoje propozycje przedstawili również inni uczestnicy rynku. Prezes Rosnano Anatolij Czubajs zasugerował, że w celu „uwolnienia pieniądza” powinno budować się więcej zielonych jednostek. Teraz program wsparcia dla energii odnawialnej zakłada budowę 6 GW mocy z wiatru, fotowoltaiki i elektrowni wodnych. Czubajs zaproponował, by podnieść ten próg do 20 GW.

Przedstawiciel Rosnano również odmówił komentarza o wynikach spotkania. Wcześniej Rosnano zaproponowało rozwinięcie wsparcia dla energii odnawialnej do 2035 roku i budowę dodatkowych 20 GW. Kosztowałoby to około dwa biliony rubli.

RBC/Michał Perzyński