Rosja obiecuje 9-krotny wzrost eksportu gazu do Azji. Odda pakiety większościowe w złożach Chińczykom?

2 marca 2015, 10:11 Alert

(Wojciech Jakóbik)

Gazociąg Siła Syberii. Grafika: Gazprom

Rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak przekonuje, że do 2035 roku dostawy gazu ziemnego z jego kraju do regionu Azji i Pacyfiku mogą wzrosnąć z 14 do 130 mld m3 rocznie. Podczas ekonomicznego forum w Krasnojarsku powiedział też, że dostawy ropy naftowej i węgla do 2035 mogą się podwoić.

W obliczu sankcji zachodnich odcinających ją od kapitału, Rosja liczy na pożyczki z innych źródeł, m.in. z Chin. Pozwoliłyby one na przykład na budowę gazociągów Siła Syberii oraz Ałtaj. Dlatego składa ofertę wejścia chińskich firm do większościowego akcjonariatu złóż rosyjskich. Wyłącza z niej jednak Arktykę. Tam ma zachować większość udziałów.

Wicepremier Rosji Arkady Dworkowicz powiedział, że rząd jest gotów rozważyć wszelkie prośby chińskich inwestorów o dopuszczenie do złóż na zasadzie 50-50 z zastrzeżeniem, że w złożach arktycznych Chińczycy mogą brać udział tylko jaku udziałowcy mniejszościowi (51-49).

Jako pozytywny przykład wskazał współpracę  Rosnieftu i CNPC w ramach joint venture Vankorneft na złożach Wankor, z których w 2013 roku wydobyto 21,4 mln ton ropy i kondensatu gazu. Rosnieft podpisał w listopadzie 2014 roku umowę na sprzedaż 10 procent akcji w swej firmie-córce Vankorneft chińskiemu CNOOC, który jest subsydiariuszem CNPC. Spółka operuje na złożu naftowym Wankor, do którego Rosjanie do tej pory nie dopuścili zagranicznego kapitału. To jedne z największych złóż w Rosji szacowanych na 500 mln ton ropy naftowej i 182 mld m3 gazu ziemnego.