LNG z Rosji dociera na Wyspy. Fake news dla Putina na Nowyj God

2 stycznia 2018, 06:30 Alert

Tankowiec dostarczył LNG z rosyjskiego projektu Yamal LNG do Wielkiej Brytanii. Rozmówca UPI przekonuje, że lepszą alternatywą jest krajowe wydobycie gazu łupkowego. Financial Times przypomina, że ładunek z Jamału prawdopodobnie i tak trafi do Azji.

Tankowiec LNG Christoph de Margerie. Fot: DSME
Tankowiec LNG Christoph de Margerie. Fot: DSME

Zamiast Azji – jednak Europa, ale tymczasowo

Francuski Total zaangażowany w Yamal LNG podał, że tankowiec Christophe de Margerie dotarł 29 grudnia zeszłego roku do terminalu Grain LNG w Kent w Wielkiej Brytanii. Trafił tam z Półwyspu Jamalskiego, który opuścił 8 grudnia.

Financial Times informował w grudniu, że ładunek pierwotnie miał trafić do Azji, ale został przekierowany do Wielkiej Brytanii, gdy po zamknięciu gazociągu Forties, przesyłającego gaz z Morza Północnego, ceny nośników energii poszybowały w górę.

Financial Times przypomina, że LNG z Rosji, które dotarło do Wielkiej Brytanii, może być wykorzystane przez Rosjan do celów propagandowych jako „fake news”, ale najprawdopodobniej trafi ostatecznie na rynek azjatycki. Kupcem jest azjatycki Petronas. Ładunek zostanie prawdopodobnie przeniesiony na kolejny tankowiec zamiast trafić do sieci brytyjskiej. Operator National Grid potwierdza, że nie spodziewa się wtłoczenia tej dostawy na Wyspy.

Jakóbik: Yamal LNG. Nadzieja Rosji i kaczka dziennikarska w Polsce (ANALIZA)

Lepiej wydobywać własny gaz

Zdaniem dyrektora wykonawczego tradera UK Onshore Oil and Gas Kena Cronina, którego cytuje agencja United Press International (UPI), brytyjski sektor gazowy reaguje na zmienność cen wywołaną problemami systemu Forties, o których już informował BiznesAlert.pl. Dociera nim prawie 40 procent węglowodorów z brytyjskiej części Morza Północnego.

– Oczywiście lepiej dla gospodarki i środowiska byłoby, zamiast polegać na tym, co wyprodukują inni, wydobywać to co znajduje się pod naszymi nogami, aby Brytania miała bezpieczne źródło gazu do ogrzewania 84 procent domostw, które tego potrzebują, zyskała źródło miejsc pracy i zysków dla samorządów – ocenił Cronin.

Polska przespała szansę na gaz łupkowy. Importuje LNG spoza Rosji

Przez spory międzyresortowe opisywane dogłębnie w BiznesAlert.pl w Polsce przez co najmniej trzy lata trwała dyskusja na temat sposobów opodatkowania wydobycia gazu łupkowego. W tym czasie skończyła się passa poszukiwań tego rodzaju, a kraj opuścili giganci jak Exxon Mobil czy Marathon Oil. Dopiero pod koniec 2017 roku pojawiła się informacja o tym, że nowe prawo ma zachęcić do poszukiwań gazu łupkowego w Polsce.

W międzyczasie rośnie import LNG do Polski. PGNiG sprowadziło już ładunki spotowe z Kataru, Norwegii i USA. Odbiera także dostawy terminowe w ramach kontraktu z katarskim Qatargas i Centricą z Wielkiej Brytanii.

UPI/Financial Times/Wojciech Jakóbik

AKTUALIZACJA 2 stycznia 2018 godz. 7.20 – dodano informacje Financial Times

Wójcik: Nowe prawo ma zachęcić do poszukiwań gazu łupkowego. Branża gasi światło