Rosjanie nie zdołali zablokować elementu Pierścienia Bałtyckiego

17 września 2015, 08:32 Alert

(Verslo zinions/Wojciech Jakóbik)

NordBalt. Źrodło: LitGrid

Pomimo zakłóceń powodowanych przez rosyjską flotę wojenną, zakończono prace przy układaniu morskiego odcinka połączenia elektroenergetycznego NordBalt między Litwą a Szwecją.

W kwietniu litewskie ministerstwo spraw zagranicznych zgłosiło problem w NATO. Rosjanie przekonywali, że teren z którego wypłoszono szwedzki statek do układania kabla miał posłużyć do rosyjskich ćwiczeń wojskowych.

Kabel o długości 453 kilometrów i mocy 700 MW jest gotów w 95 procentach i ma zostać uruchomiony w grudniu 2015 roku.

Drugim elementem dywersyfikacji dostaw energii elektrycznej na Litwę jest interkonektor LitPol Link z Polską. Ma być gotowy do końca roku. Rozważana jest budowa drugiej nitki połączenia.

Polski punkt widzenia prezentuje Instytut Sobieskiego apelując o „domknięcie pierścienia bałtyckiego”.

– Priorytetem pozostaje połączenie „samotnej wyspy” krajów bałtyckich z Polską, a za naszym pośrednictwem z pozostałą częścią UE, a także rozbudowa infrastruktury, w tym wytwarzania energii, w Polsce północno-wschodniej. Inwestycje te zasadniczo przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego. Dopiero w kolejnym etapie należałoby pomyśleć o domykaniu bałtyckiego pierścienia energetycznego poprzez rozbudowę sieci połączeń pomiędzy Polską, Niemcami i Skandynawią – ocenia Paweł Nierada z Instytutu Sobieskiego.

Więcej:

Rosjanie badają na Litwie granicę nieinterwencji Brukseli

Nordbalt czyli starania o niezależność w elektroenergetyce