Rosjanie przekonują Szwedów do Nord Stream 2 inwestycjami na Gotlandii

16 maja 2016, 06:45 Alert

(sverigesradio.se/Bartłomiej Sawicki/Wojciech Jakóbik)

fot. Nord Stream AG

Nadmierny hałas, wzrost natężenia ruchu oraz kwestie dotyczące bezpieczeństwa-to najważniejsze tematy podnoszone przez mieszkańców portu w Slite na szwedzkiej wyspie Gotlandia, podczas konsultacji społecznych dotyczących powstania na wyspie bazy magazynowej potrzebnej do budowy nowego gazociągu Nord Stream 2. Jak zaznaczają szwedzkie media, spotkanie nie cieszyło się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców. Z relacji szwedzkich mediów wynika, że bardziej obawiają się oni dużego natężenia ruchu kołowego niż zagrożenia ze strony Rosji. 

Spotkanie mieszkańców z władzami portu w Slite odbyło się pod koniec zeszłego tygodnia. Tematem spotkania były wpływ nowej inwestycji na Bałtyku na stan środowiska na wyspie. Jak zapowiadają przedstawiciele portu, może stać się on bazą dla firm budujących Nord Stream 2. – Projekt, jeśli zostanie zaakceptowany na wszystkich poziomach, może przynieść wyspie zyski w wysokości 50 mln szwedzkich koron podczas dwóch lat, w których ten rurociąg ma być budowany – zaznaczają przedstawiciele władz portu.

Jak podkreśla dyrektor szwedzkiego portu Mats Eriksson, istnieją pewne różnice w stosunku do budowy Nord Stream 1, istniejącego już gazociągu z Rosji do Niemiec przez Bałtyk,przy którego budowie port służył pierwszy raz jako baza zaopatrzeniowa. Ostatnim razem na terenie wyspy w Vikhagen, przechowywano ok 10 tys. rur. To były ogromne ilości sprzętu i duża liczba kursów z transportem ładunków. Tym razem na Gotlandii ma być przechowywanych do 6 tys. rur. W porównaniu do sytuacji sprzed kilku lat będzie to więc mniej uciążliwe dla mieszkańców – podkreśla Eriksson.

Dyrektor portu przyznał, że Nord Stream 2 jest projektem wielowątkowym. – W grę wchodzą uwarunkowania geopolityczne, bezpieczeństwo, polityka ekonomiczna oraz pozycja Rosji. My jednak skupiamy się tylko na kwestiach związanych z funkcjonowaniem samego portu oraz logistyką – ocenił.

Eriksson zaznacza także, że od czasu powstania Nord Stream 1 infrastruktura na wyspie rozwinęła się. Drogi zostały zmodernizowane, a wokół trasy powstały ekrany akustyczne. Rury mają być przechowywane podobnie jak kilka lat temu w Vikhagen, i mają być transportowane z portu w Slite drogą przez tzw. estakadę Putina, która została wyremontowana z pieniędzy pochodzących z budowy Nord Stream 1. Nowy projekt musi być jednak najpierw zaakceptowany przez władze na szczeblu krajowym oraz międzynarodowym, jeśli chodzi o kwestie dotyczące środowiska.

Przypomnijmy, że ubiegłym tygodniu w Parlamencie Europejskim odbyła się debata poświęcona projektowi Nord Stream 2. Jednym ze zdecydowanych przeciwników projektu jest członek Europejskiej Partii Ludowej, szwed Gunnar Hökmark. Przypomniał on na łamach jednej ze szwedzkich gazet, że unijny komisarz ds. energii i klimatu Miguel Arias Canete, odpowiadając na pytania o kontrowersyjny projekt podkreślił, że Nord Stream 2 prawdopodobnie zmieni architekturę na dzisiejszym europejskim rynku gazu i wzmocnieni rosyjską dominację Gazpromu. Canete podkreślił także, że Nord Stream prawdopodobne jest sprzeczny z zasadami konkurencji UE i z regulacjami trzeciego pakietu energetycznego.

Komentatorzy BiznesAlert.pl przyznają, że baza sprzętowa dla Nord Stream 2 na Gotlandii może uderzyć w interesy NATO na Morzu Bałtyckim. – Jeżeli Stany Zjednoczone i inne kraje NATO rzeczywiście chcą wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu i odwieść Rosję od jej agresywnych zamiarów, to koniecznością jest prowadzenie takiej polityki, która pod uwagę bierze zagrożenia niekonwencjonalne i asymetryczne. Kreml chętnie stosuje metody wojny hybrydowej – mieszankę siły militarnej, nacisku energetycznego i ekonomicznego oraz propagandowych manipulacji psychologicznych – ocenia Jacek Saryusz-Wolski, poseł do Parlamentu Europejskiego z Europejskiej Partii Ludowej, w rozmowie z BiznesAlert.pl – W odpowiedzi, NATO nie może ograniczać się tylko do instrumentów konwencjonalnych czy pozwalać niektórych państwom na prowadzenie, pod płaszczykiem suwerenności, polityki, która naraża sojuszników na jeszcze większe niebezpieczeństwo. Nord Stream 2 – i szerzej, cała agenda bezpieczeństwa energetycznego – musi stać się jednym z tematów wiodących szczytu NATO w Warszawie.

Nasz portal postuluje włączenie tego tematu do agendy szczytu Sojuszu w Warszawie.