Roszkowski: Ropa tanieje więc koncerny odbijają sobie marżę

4 grudnia 2014, 13:22 Energetyka

Ceny ropy naftowej są najniższe od pięciu lat i w związku z tym – tanieją paliwa. Przed świętami Bożego Narodzenia na stacjach paliw będzie jeszcze taniej. Litr benzyny i oleju napędowego spadnie w Polsce do średniego poziomu 4 zł i 70 gr – prognozują eksperci. Tańsze tej zimy będzie też ogrzewaniu domu olejem opałowym. I to aż o 1/4 w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Być może potanieje też nieco komunikacja lotnicza. Dla Polskiego Radia komentuje Marcin Roszkowski.

Spadające ceny ropy wpływają na tańsze paliwa na stacjach, ale wpływ ten ograniczają koncerny paliwowe – zauważa prezes Instytutu Jagiellońskiego Marcin Roszkowski. – Koncerny tłumaczą się, że muszą się dostosować, że mają takie umowy, a poza tym realizują trochę więcej zysku własnego, bo wszyscy i tak się cieszą, ze spadają ceny. Koncerny realizują, przy spadających cenach, dodatkową marżę, na pewno ta cena będzie pod dużą presją spadków – mówi.

Olej opałowy praktycznie przenosi ceny ropy naftowej, bo na nim jest niewielki podatek, w odróżnieniu od paliw. Tańsze tej zimy będzie też ogrzewaniu domu olejem opałowym. I to aż o 1/4 w porównaniu z sytuacją sprzed roku. – To jest bardzo dobra wiadomość, bo odbiorcy gazu ziemnego czy to LPG czy energii elektrycznej, którą ogrzewamy domy z tego nie będą się cieszyć. Tej zimy najbardziej będą to odczuwali ogrzewający domy olejem opałowym – mówi gość Jedynki.

Źródło: Polskie Radio