Rozmowy USA-Rosja przed spotkaniem ministrów Rady Arktycznej

9 maja 2017, 07:15 Alert

W środę 10 maja ma dojść do spotkania ministra spraw zagranicznych Rosji i sekretarza stanu USA. Mają rozmawiać o wojnach na Ukrainie, w Syrii i tematach istotnych dla relacji dwustronnych. Rozmowy odbędą się w przeddzień spotkania ministrów Rady Arktycznej.

Prirazłomnaja, fot. Gazprom Nieft

Na stole Syria, Ukraina, Arktyka

Minister Siergiej Ławrow odwiedzi Waszyngton, by rozmawiać z sekretarzem Rexem Tillersonem. Wcześniej spotkali się oni w kwietniu w Moskwie, kiedy spierali się o odpowiedzialność syryjskiego reiżmu Baszara Asada za atak z użyciem sarinu na ludność cywilną Syrii. Od tego czasu wywiady zachodnie potwierdziły, że Asad był odpowiedzialny za atak, a Rosjanie o tym wiedzieli.

Ławrow i Tillerson mają także rozmawiać o konflikcie na wschodzie Ukrainy. USA apelują do Rosji o przestrzeganie porozumień mińskich o deeskalacji w Donbasie, ale mimo to walki w regionie trwają.

Po spotkaniu w Waszyngtonie odbędzie się ministerialne posiedzenie Rady Arktyki w Fairbanks na Alasce. Po zakończeniu spotkania USA przekażą prezydencję w Radzie na rzecz Finlandii. Finowie apelowali o zwołanie szczytu przywódców Rady, ale Amerykanie odnieśli się do tej inicjatywy chłodno.

Rywalizacja o Arktykę

Arktyka to atrakcyjny obszar dla firm wydobywczych. Pod jej powierzchnią może się znajdować do 13 procent nieodkrytych złóż ropy i 30 procent złóż gazu. Przez ten obszar mogą także przebiegać nowe szlaki handlowe, których ustanowienie będzie możliwe wraz z ociepleniem klimatu i kurczeniem się pokrywy lodowej.

Państwa arktyczne skupione w Radzie Arktycznej stoją na straży neutralności Arktyki. Jednak działania Rosji, która deklaruje pełną suwerenność nad własnym wycinkiem obszaru i tworzy jednostki wojskowe do walki w Arktyce, a także prowadzi tam ćwiczenia wojskowe, budzą niepokój na arenie międzynarodowej. Z kolei Rosję niepokoją starania USA i NATO o ochronę obszaru przed wrogimi działaniami analogicznymi do nielegalnej aneksji ukraińskiego Krymu.

Polska jest stałym obserwatorem w Radzie Arktycznej.

Politico/Wojciech Jakóbik