Rz: Budowa nowych kopalni węgla brunatnego pod znakiem zapytania

11 lipca 2017, 06:30 Alert

Budowa nowych kopalni odkrywkowych węgla brunatnego, mimo zapewnień resortu energii o utrzymaniu jego ważnej roli jako paliwa energetycznego, stoi pod dużym znakiem zapytania wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.

fot. PGE

Dziennik przywołuje ubiegłotygodniową wypowiedź wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego, który zapewniał w Sejmie, że rząd widzi dalszą rolę węgla brunatnego w krajowej energetyce i rekomenduje budowę nowych odkrywek.

Jednak według „Rz” mimo tych deklaracji w rządzie nie widać determinacji, by budować nowe kopalnie węgla brunatnego. Gazeta zwraca uwagę, że zaangażowana realizację wielu projektów inwestycyjnych Polska Grupa Energetyczna nie pali się do bardzo kosztownych inwestycji i wiele wskazuje na to iż decyzji w sprawie ich rozpoczęcia nie zapadną szybko.

Jeśli chodzi o PGE to grupa miałby zrealizować dwie inwestycje w nowe odkrywki, chodzi o Złoczew oraz Gubin. Co do tej pierwszej inwestycji minister Tobiszowski stwierdził, że sprawa jest wydaje się bezdyskusyjna, a decyzja musi zapaść w tym roku. Jednak jak pisze „Rz” wątpliwości co do jej realizacji są w samym PGE. Chodzi między innymi o odległość odkrywki od Elektrowni Bełchatów, a także wysokie koszty uruchomienia odkrywki.

Co do inwestycji w Gubinie minister stwierdził, że projekt ten może poczekać do 2030 r. Natomiast cytowany przez „Rz” rzecznik PGE wskazuje, że zagospodarowanie nowych złóż węgla brunatnego jest jedną z trzech strategicznych opcji rozwoju PGE po 2020 r. Jednocześnie dodaje, że budowa nowych kompleksów wydobywczo-energetycznych będzie bardziej prawdopodobna w przypadku złagodzenia polityki klimatycznej.

Jeśli chodzi planowany przez ZE PAK projekt budowy odkrywki Ościsłowo, to według „Rz” ze względu na negatywną decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu w sprawie decyzji środowiskowej dla tej inwestycji maleją szansę na jej realizację.

Odnosząc się inwestycji w nowe odkrywki, cytowany przez „Rz” Bartłomiej Kubicki z Societe Generale, zwraca uwagę, że rząd dotąd nie przedstawił nowej polityki energetycznej, a to od jego determinacji będzie zależało, czy będą nowe inwestycje.

Rzeczpospolita/CIRE.PL