Rz: ME jest skłonne do ustępstw ws. przepisów odległościowych

23 sierpnia 2017, 06:45 Alert

Ministerstwo Energii nie będzie za wszelką cenę zabiegało o wprowadzenie w życie wszystkich zaproponowanych zmian w zgłoszonym projekcie nowelizacji ustawy OZE – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Dziennik przypomina, że projekt nowelizacji ustawy OZE autorstwa resortu energii wprowadza zmiany, które mają uregulować niekorzystne dla właścicieli farm wiatrowych przepisy odnośnie opodatkowania farm oraz odległości wiatraków od zabudowań.

W kwestii zmian odnośnie definicji famy wiatrowej, co niesie ze sobą konsekwencje w zakresie ich opodatkowania, wypowiedziało się Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które nie chce żadnych zmian w prawie budowlanym i uważa, że właściwym kierunkiem są zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.

Cytowany przez dziennik przedstawiciel ME jest jednak zdania, że rozbieżności pojawiły się po wejściu w życie zapisów ustawy wiatrakowej i dlatego w jego ocenie należy uporządkować sytuację w tym samym miejscu. Jednocześnie jednak zastrzega, że korekta przepisów powinna wejść w życie z początkiem przyszłego roku, a nie w trakcie roku podatkowego.

Jak pisze „Rz” w drugiej kontrowersyjnej kwestii, czyli tzw. przepisów odległościowych, resort środowiska jest skłonny do większych odstępstw od proponowanych w nowelizacji zmian. Źródło dziennika przyznaje, że ME zgadza się argumentacją resortu środowiska, które stoi na stanowisko, że nie należy łagodzić przepisów odległościowych tak, by można było budować nowe domy w pobliżu istniejących wiatraków. „Rzeczpospolita” przypomina, że MŚ jest zdania, że określona odległość od budynku powinna być zachowana tak w przypadku budowy nowej farmy, jak w odniesieniu do budynku powstającego przy istniejącej farmie.

Rzeczpospolita/CIRE.pl