Rzędowska: Papież Franciszek i elektromobilność

6 marca 2017, 11:00 Energia elektryczna

Znany z zainteresowania ochroną środowiska papież Franciszek często wypowiada się na tematy związane z globalnym ociepleniem i zmianami klimatu. Nie pozostawia bez komentarza działań i poglądów nowego prezydenta USA Donalda Trumpa – pisze Agata Rzędowska, redaktor BiznesAlert.pl.

Nie powinno w związku z tym dziwić, że głowa Kościoła Ktolickiego przesiadła się do samochodu elektrycznego. Za całym przedsięwzięciem stoi Jochen Wermuth, który odpowiada w Watykanie za projekty związane ze zrównoważonym rozwojem, a właściwie przygotowuje strategię nowych zrównoważonych inwestycji. Jochen Wermuth, berliński przedsiębiorca, jest zaangażowany w watykański projekt, który szacuje się, że będzie opiewał na łączną kwotę przewyższającą 10 miliardów dolarów. Ten 47-letni niemiecki protestant znany jest z tego, że wspomógł niemiecką Partię Zielonych największą w jej historii darowizną w czasie kampanii wyborczej. W latach 90’ pracował w rosyjskim oddziale Deutsche Bank a teraz stanowczo opowiada się za rezygnacją z paliw kopalnych.

Jak możemy przeczytać na stronie cleantechnica.com, dążeniem Wermutha jest spowodowanie, że Watykan w 100% uniezależni się od paliw kopalnych i stanie się „zieloną” enklawą. Działania te są odpowiedzią na wyrażane przez papieża Franciszka obawy dotyczące stanu środowiska naturalnego.

Zainteresowanie ochroną środowiska nie jest domeną jedynie obecnej głowy kościoła katolickiego, także Jan Paweł II poruszał w swoich encyklikach kwestie poszanowania przyrody i ograniczania konsumpcji. Jan Paweł II korzystał także z transportu elektrycznego, choćby w czasie jednej z pielgrzymek do Polski był wożony rodzimym Melexem.

Papież Benedykt XVI jest także entuzjastą pojazdów elektrycznych i OZE. Po Watykanie poruszał się samochodem elektrycznym, a w swoim bawarskim domu ma na dachu instalację solarną.