Rzońca: Opłata paliwowa zwiększy bezpieczeństwo

10 lipca 2017, 16:30 Drogi

Powołanie Funduszu Dróg Samorządowych (FDS) to „wyjście naprzeciw oczekiwaniom wójtów, starostów i burmistrzów” – powiedział szef sejmowej Komisji Infrastruktury Bogdan Rzońca (PiS) w poniedziałek w Rzeszowie. „To jest danina na bezpieczeństwo publiczne” – dodał.

fot. PKN Orlen
W ubiegłym tygodniu grupa posłów PiS złożyła w Sejmie projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych, który zakłada m.in. dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz mostów na drogach wojewódzkich. Fundusz ma zasilać nowa opłata paliwowa w wysokości 20 groszy za litr.

Z szacunków projektodawców wynika, że stawka opłaty drogowej zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 mld zł rocznie. Połowa kwoty zostanie przeznaczona na Fundusz Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy.

Zdaniem Rzońcy, po drogach lokalnych odbywa się znaczna część ruchu osobowego i towarowego.

„Te drogi są w bardzo złym stanie. Od wielu lat inwestycje na tych drogach są bardzo małe i niewystarczające. Na tych drogach jest bardzo wiele wypadków, bardzo często nie ma przy nich chodników. Zauważyliśmy ten problem i wychodzimy naprzeciw temu wołaniu samorządowców. Państwo musi pomóc w realizacji tych inwestycji” – powiedział szef sejmowej Komisji Infrastruktury.

W ocenie Rzońcy zły stan dróg lokalnych powoduje również wykluczenie inwestycyjne całych gmin, do których z tego powodu nie chce przyjść żaden inwestor. „Inwestorzy nie przyjeżdżają do tych gmin, bo są złe drogi, to jest blokada i hamuje rozwój regionu. Drogi gminne i powiatowe wołają o pomoc” – zaznaczył.

Według posła PiS jeśli prace legislacyjne „pójdą zgodnie z planem” to pierwsze pieniądze w ramach FDS byłyby dostępne po wakacjach.

Rzońca tłumaczył, że obecnie jest „dobry moment” na wprowadzenie dodatkowej opłaty za paliwo.

„Ceny paliwa za rządów PiS znacznie spadły i wynoszą obecnie ok. 4 zł (za litr), a ceny paliwa za rządów PO i PSL wynosiły blisko 6 zł (za litr). Więc mamy teraz ten dobry moment, bo mamy niską cenę paliwa. Nie chowamy głowy w piasek i odpowiadamy na apel wójtów i burmistrzów. To jest danina na bezpieczeństwo publiczne” – podkreślił.

Według szefa Komisji Infrastruktury po uruchomieniu FDS rocznie będzie można wyremontować ok. 6 tys. km dróg lokalnych.

Obecny na konferencji marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl powiedział, FDS to dobre przygotowanie do mniejszych środków unijnych, jakie będą dostępne po 2020 r. „Trzeba myśleć perspektywicznie i trzeba pogratulować takiego myślenia” – dodał.

Zdaniem starosty jasielskiego Adama Pawlusia, powołanie funduszu to szansa szczególnie dla biedniejszych samorządów na poprawę sieci ich dróg. „Mamy wiele dróg, też w terenie górskim i wiele z nich nie nadaje się do użytku. Jestem wdzięczny za tę inicjatywę” – zaznaczył starosta.

Natomiast wójt gminy Łańcut Zbigniew Łoza zwrócił uwagę, że fundusz umożliwi wykup gruntów potrzebnych do poszerzenia dróg lub budowy chodników. „To znacznie poprawi bezpieczeństwo, dlatego zdecydowanie popieramy tę inicjatywę” – powiedział Łoza.

W projekcie ustawy zaznaczono, że głównym źródłem przychodów FDS będą wpływy z nowo wprowadzanej opłaty drogowej. Nowej opłacie podlegać będzie wprowadzanie na rynek krajowy paliw silnikowych oraz gazu, wykorzystywanych do napędu silników spalinowych. Wg projektu stawka opłaty drogowej będzie wynosić odpowiednio 200 zł za 1 tys. litrów benzyny lub oleju napędowego i 369,69 zł za 1000 kg gazów i innych wyrobów.

W uzasadnieniu projektu ustawy podkreślono, że „zaproponowane zmiany mają zapewnić większą ilość oraz stabilność środków finansowych na dofinansowanie dróg samorządowych oraz zwiększenie elastyczności w wydatkowaniu tych środków dzięki rezygnacji z planowania corocznego”.

Polska Agencja Prasowa