Seat inwestuje w carsharing

20 lutego 2018, 13:00 Alert

Hiszpański start-up Respiro, który został przejęty przez Seata ma zapewnić koncernowi płynne wejście na rynek usług związanych z transportem. Respiro zyskał doświadczenie wprowadzając w Madrycie wypożyczalnie samochodów na na godziny. Model pay-as-you-go sprawdził się na tyle dobrze, że start-upem zainteresował się gigant motoryzacyjny.

Carsharing
(fot. Ministerstwo Energii)

Od posiadania do użytkowania

Wejście Seata na rynek catsharingu to sygnał, że zarządzający koncernem nie chcą biernie przyglądać się zmianom jakie zachodzą w branży motoryzacyjnej. Odejście od modelu posiadania na rzecz konsumowania (w tym wypadku wynajmu samochodów na minuty) daje koncernowi szansę na stabilny rozwój oraz zapewni rynek zbytu dla produkowanych pojazdów.

Doświadczenie i dalsza strategia rozwoju

Plany rozwoju Seata zostaną przedstawione 26 lutego 2018 roku w Barcelonie podczas Mobile World Congress. Model biznesowy rozwijany przez Respiro został wdrożony w 2010 roku. Od tego czasu systematycznie zyskiwał popularność. W 2016 roku start-up osiągnął 1,8 miliona euro obrotu. Firma zarejestrowanym na specjalnie przygotowanej platformie użytkownikom udostępnia kompaktowe samochody osobowe i niewielkie dostawcze. Obecnie ma zarejestrowanych ponad 15,000 aktywnych użytkowników na obszarze Madrytu. Posiada flotę 200 pojazdów w tym elektryczne, hybrydowe oraz LPG i CNG. Dzięki współpracy z Seatem będą one sukcesywnie wymieniane na auta jednej marki.

Carsharing dla pracowników

Seat konsekwentnie roku rozwija usługi carsharingowe. W ramach koncernu powstał w 2017 roku projekt współdzielenia samochodów na potrzeby pracowników firmy. Connected Sharing to usługa skierowana do 14,500 pracowników koncernu i od czerwca 2017 roku kiedy została uruchomiona ma już zarejestrowanych i aktywnych 1,000 użytkowników.

Agata Rzędowska