Sejm złożył poprawki do tzw. pakietu paliwowego

22 czerwca 2016, 16:30 Alert

(Polska Agencja Prasowa)

Posłowie złożyli poprawki do „pakietu paliwowego”. Zajmie się nimi komisja finansów publicznych. Chodzi np. o to, by koncesji na obrót paliwami z zagranicą nie dostawały firmy kierowane przez skazanych za jakiekolwiek przestępstwa skarbowe.

Przedstawiając podczas drugiego czytania sprawozdanie komisji finansów publicznych z prac nad projektem zwanym pakietem paliwowym Andrzej Kosztowniak (PiS) podkreślił, że jest on bardzo istotny, co znalazło mocny wyraz w jednogłośnym przyjęciu go przez komisję wraz z poprawkami.

– Wydaje się, że ta ustawa powinna jak najszybciej być wprowadzona w życie (…). Mówimy o możliwości zahamowania wyłudzeń miliardów złotych przez grupy przestępcze – tłumaczył Kosztowniak. Zaznaczył jednocześnie, że PiS będzie ten projekt popierał „w całej rozciągłości”. Według posła zmiany spowodują znaczny wzrost wpływów podatkowych.

Również Włodzimierz Nykiel (PO) mówił, że zmiany proponowane w projekcie mają na celu zwalczanie oszustw w obrocie paliwami, z czym mamy obecnie często do czynienia. – Spojrzenie projektodawcy na tę problematykę jest kompleksowe – przyznał Nykiel. Według niego to niewątpliwy plus tej – zasługującej na poparcie – regulacji. Przedstawiciel PO złożył dwie poprawki. Chodzi w nich m.in. o to, by koncesji na obrót paliwami z zagranicą nie mogły otrzymać firmy zarządzane przez osoby skazane za jakiekolwiek przestępstwa skarbowe, a nie tylko przestępstwo skarbowe mające związek z prowadzoną działalnością – jak przewiduje projekt.

Także Grzegorz Długi z Kukiz’15 ocenił, że pozytywną stroną projektu jest fakt, że wszystkie siły polityczne w parlamencie doszły do porozumienia w tej sprawie. Poseł wyraził nadzieję, że zmiany będą elementem większej całości walki z patologiami związanymi z wyłudzeniami VAT. – Wyłudzenia podatkowe zniszczą to państwo, jeśli nie będziemy przeciwdziałać – mówił. Długi zapowiedział, że poprze poprawki Nykiela, ale krytykował wprowadzenie do projektu zmian karnych, co jego zdaniem narusza tryb procedowania.

Mirosław Pampuch z Nowoczesnej podkreślił, że dotychczasowe działania uszczelniające system VAT były niewystarczające, szczególnie w zakresie obrotu paliwami. Dziwił się, że mimo tego, iż projekt został przygotowany przez rząd, to podczas prac komisji przyjęto do niego wiele poprawek. Zdaniem Pampucha oznacza to, że propozycje były nie do końca przemyślane i rząd działał pod presją czasu. Także Pampuch krytykował wprowadzenie do projektu przepisów karnych. Według niego to jedyna przeszkoda, która nie pozwala „z czystym sumieniem” głosować za przyjęciem tej ustawy.

Genowefa Tokarska z PSL poinformowała, że ludowcy poprą zmiany. Wskazała, że PSL nie zgłaszało uwag co do celowości zmian, ale ma zastrzeżenia wobec ich procedowania – szybkości i braku konsultacji itp. Tokarska zwróciła też uwagę na zmiany karne wychodzące poza projekt pierwotny, których nie było w pierwszym czytaniu. Poparcie dla projektu zapowiedział też Ireneusz Zyska z koła Wolni i Solidarni.

Wiceminister finansów Wiesław Jasiński tłumaczył, że gdyby dodatkowych przepisów karnych nie wprowadzać do „pakietu paliwowego”, to i tak powinny się one znaleźć w prawie, jako dodatkowy gwarant dla obowiązków, które znajdą się w tej ustawie.

Tak zwany pakiet paliwowy (nowelizacje ustaw o VAT i akcyzie, zmiany w Prawie energetycznym oraz w ustawie o zapasach paliw) jest elementem przygotowywanego przez resort finansów całościowego pakietu „uszczelniającego” pobór VAT przy tzw. wewnątrzwspólnotowych nabyciach paliwa. Ma też uszczelnić koncesjonowanie obrotu paliwami z zagranicą. Ministerstwo Finansów szacuje, że budżet zyska na tym rozwiązaniu ok. 2,5 mld zł rocznie.

We wtorek sejmowa komisja finansów zaakceptowała szereg poprawek do projektu. Część ma charakter legislacyjny.