Shell broni Nord Stream 2 przed Danią

13 października 2017, 12:30 Alert

Duński parlament rozpoczął debatę nad ustawą, która może zablokować gazociąg Nord Stream 2. W tym samym czasie w Danii uaktywnili się zwolennicy tego projektu, jego potencjalni beneficjenci oraz spółka zajmująca się realizacją inwestycji. Shell, jedna z firm współfinansujących projekt uważa, że nowe prawo to „niepokojący precedens”.

Nord Stream 2. Grafika: BiznesAlert.pl

Jak wynika z przepisów proponowanego prawa, rząd będzie miał możliwość odrzucenia wniosku o budowę gazociągu na duńskich wodach terytorialnych jeśli uzna, że projekt stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa i polityki zagranicznej kraju. Decyzję w tej sprawie będzie podejmować Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Ustawa może wejść w życie w styczniu 2018 r. Planowana trasa gazociągu będzie przebiegać po dnie Morza Bałtyckiego przez strefy ekonomiczne Finlandii i Szwecji. Uwzględnia też odcinek o długości 139 km na duńskich wodach terytorialnych.

Dania może zablokować Nord Stream 2. Polacy wiedli prym w dyskusji na Bornholmie

Dania: Rosja zachowuje się coraz bardziej agresywnie

Jak powiedział Lars Christian Lilleholt, duński minister energetyki i zmian klimatu, z formalnego punkt widzenia Dania nie może obecnie oceniać projektów takich jak Nord Stream 2, biorąc przy tym pod uwagę politykę zagraniczną i obronną. Podkreślił, że Rosja wybudowała już Nord Stream 1, a Nord Stream 2 będzie miał taki sam przebieg. Dodał jednak, że „czasy się zmieniają”, a Rosja w ostatnich latach  zachowuje się coraz bardziej agresywnie.

Dania debatuje o Nord Stream 2. Czy zablokuje projekt?

Lobby za Nord Stream 2, przeciw nowemu prawu

Przeciwnicy nowego prawa i jednocześnie zwolennicy Nord Stream 2 oceniają, że ocena, czy dany gazociąg narusza interesy Danii, nie będzie zwykłą decyzją administracyjną.

Ponadto, jak podkreślają przeciwnicy nowych regulacji, nie będą one uwzględniały możliwości odwołania lub złożenia wyjaśnień przez stronę, która złożyła wniosek. Obawiają się także, że prawo będzie naruszać zapisy konstytucji.

Wreszcie prawo będzie można zastosować wobec projektów, których ocena prawna już trwa, a wnioski zostały złożone do Duńskiej Agencji Energetycznej.

„Poza tym minister spraw zagranicznych nie musi przestrzegać zwykłych przepisów prawa proceduralnego. Nie musi się więc on martwić następstwami takiej decyzji” – napisała w odpowiedzi na przedstawiony projekt spółka Nord Stream 2 AG, cytowana przez duński dziennik „Jyllands-Posten”. Z kolei Sean Rooney, wiceprezes Shell International powiedział, że „Shell traktuje tę ustawę jako niepokojący precedens, zarówno dla Danii, jak i Europy”.

Gazprom zatrudnia lobbystów do walki o Nord Stream 2 w Danii

Zmiana trasy Nord Stream 2 

Spółka Nord Stream 2 AG opracowała już alternatywną trasę gazociągu z Niemiec do Rosji na wypadek przyjęcia nowego prawa w Danii. Nord Stream 2 w tym wariancie miałby całkowicie omijać jej terytorium. Nowa trasa byłaby o 10 km dłuższa od wcześniej planowanej. Została  zaprojektowana na wypadek, gdyby Dania zabroniła budowy gazociągu na swoich wodach terytorialnych.

Nord Stream 2 nie boi się Danii ani sankcji USA

Kontrowersje wokół Nord Stream 2

Nord Stream 2 to rosyjsko-niemiecki projekt gazociągu po dnie Morza Bałtyckiego. Ma nim trafiać z Rosji do Niemiec 55 mld m sześc. gazu rocznie. Magistrala ma przebiegać w większej części tą samą trasą, co oddany do użytku w 2010 roku Nord Stream 1, który ma taką samą moc przesyłową. Po 2019 roku, kiedy według planów Rosjan ma zostać ukończony Nord Stream 2, Gazprom będzie mógł przesyłać w sumie do 110 mld m sześc. gazu rocznie przez Bałtyk, z pominięciem dotychczasowych krajów tranzytowych.

Największe straty może ponieść Ukraina, której budżet jest uzależniony od wpływów z tranzytu gazu z Rosji na Zachód. Może to skutkować rosnącą zależnością tego kraju od Rosji. Polska oraz część państw Europy Środkowo-Wschodniej sprzeciwia się tej inwestycji, podkreślając, że nie jest to projekt ekonomiczny, lecz geopolityczny. Może osłabić rentowność istniejących lub planowanych inwestycji, takich jak terminal LNG w Świnoujściu czy postulowany Korytarz Norweski. Także Szwecja i Dania sceptycznie oceniają Nord Stream 2. Ich zdaniem może on pogorszyć poziom bezpieczeństwa na Bałtyku.

Jyllands-Posten/Bartłomiej Sawicki

Jakóbik: Lex Nord Stream 2