Siemoniak: W ciągu 10 lat MON wyda 130 mld złotych na nowoczesny sprzęt

9 grudnia 2013, 10:33 Bezpieczeństwo

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak pisze o zbliżających się negocjacjach na temat europejskiego systemu bezpieczeństwa i polskich planach modernizacji armii.

– W grudniu odbędzie się szczyt szefów państw i rządów Unii Europejskiej poświęcony wspólnej polityce bezpieczeństwa i obrony. To będzie bardzo ważne spotkanie. Po raz pierwszy od 5 lat politycy unijni rozpoczną tak szeroką debatę o nowym sposobie myślenia na temat europejskiego bezpieczeństwa – pisze minister. – Polsce zależy na tym, aby szczyt był wstępem do wypracowania szerokiej, politycznej wizji przyszłości w zakresie bezpieczeństwa i obrony Europy.

– Na tym polu będziemy jednak twardo bronić naszych, narodowych interesów. Dlatego podczas listopadowego spotkania wspólnie z ministrem spraw zagranicznych zgłosiliśmy zastrzeżenia do projektu dotyczącego wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony, w części dotyczącej konsolidacji przemysłu zbrojeniowego. Nie oznacza to, że sprzeciwiamy się łączeniu potencjału europejskiej zbrojeniówki. Chcemy tylko, aby rynek ten nie został zdominowany przez wielkich graczy – ocenia Siemoniak.

– W Polsce trwa proces modernizacji armii. Resort obrony narodowej w ciągu najbliższych dziesięciu lat przeznaczy prawie 130 miliardów złotych (w zależności od wzrostu PKB) na nowoczesny sprzęt wojskowy – odnosi się do sytuacji w polskiej zbrojeniówce.

– Pieniądze te zamierzamy wydać mądrze. Chcemy aby środki przeznaczone na uzbrojenie wojskowe wróciły do naszej gospodarki w postaci nowych inwestycji, miejsc pracy, transferu najnowocześniejszych technologii. Polska jest państwem, w którym rozwija się myśl techniczna, prowadzone są badania, funkcjonują firmy z branży zbrojeniowej. Dlatego podczas szczytu w Brukseli będziemy podkreślać, że interesuje nas prorozwojowy model zakupów sprzętu wojskowego. Przemysł obronny jest elementem polityki bezpieczeństwa całej Unii ale też elementem kreowania polityki poszczególnych państw. Rozwój tej branży w danym kraju wiąże się przecież z jego wzrostem gospodarczym – wskazuje autor komentarza.

Źródło: Premier.gov.pl