Sierakowska: Arabia Saudyjska tnie wydobycie ropy zgodnie z planami

17 stycznia 2017, 12:45 Energetyka

Początek bieżącego tygodnia na rynkach surowcowych upływał spokojnie w obliczu nieobecności Amerykanów, obchodzących Dzień Martina Luthera Kinga. W rezultacie, na rynku ropy naftowej wczoraj obserwowaliśmy niewielką zmienność i poruszanie się cen tego surowca blisko piątkowego zamknięcia – pisze Dorota Sierakowska, analityk surowcowy Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska.

W przypadku amerykańskiej ropy naftowej gatunku WTI oznaczało to poruszanie się w okolicach 53,00-53,50 USD za baryłkę. Dzisiaj rano zmienność cen ropy pozostaje niewielka, a notowania ropy WTI utrzymują się powyżej poziomu 53 USD za baryłkę.

Obecnie inwestorzy na rynku ropy naftowej wyczekują z niecierpliwością konkretnych danych dotyczących ograniczania produkcji tego surowca w krajach OPEC. Wczoraj minister energii Arabii Saudyjskiej, Khalid al-Falih, powiedział, że jego państwo skrupulatnie wywiąże się ze swoich zobowiązań. W Arabii Saudyjskiej – kraju będącym największym producentem ropy naftowej w OPEC – spadek wydobycia tego surowca ma być największy i wynieść 486 tys. baryłek dziennie. Już w minionym tygodniu Falih powiedział, że saudyjskie wydobycie ropy naftowej spadło poniżej poziomu 10 mln baryłek dziennie – co oznacza, że Saudyjczycy wywiązali się ze swoich zobowiązań nawet z nawiązką.

Saudyjski minister wyraził także przekonanie, że pozostałe kraje – sygnatariusze porozumienia dot. cięcia produkcji ropy naftowej, także dostosują się do nowych limitów. Jeśli tak będzie, niewątpliwie sprzyjałoby to kupującym na rynku ropy naftowej – zwłaszcza, że dotychczas wielu inwestorów powątpiewało w to, czy kraje OPEC będą działać solidarnie w kwestii cięcia produkcji ropy.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Źródło: CIRE