Siła Syberii rośnie, a z nią ryzyko

5 kwietnia 2018, 06:45 Alert

Rosja buduje gazociąg Siła Syberii licząc na to, że Chiny zwiększą zużycie gazu. Według Financial Times ta inwestycja jest ryzykowna.

Siła Syberii 1 i 2. Grafika: BiznesAlert.pl
Siła Syberii 1 i 2. Grafika: BiznesAlert.pl

Siła Syberii pod presją

Spadek cen ropy i mniejsze zapotrzebowanie Chin na gaz mogłoby znacząco zmniejszyć przychody. Ochłodzenie relacji Pekin-Moskwa mogłyby zaszkodzić zapotrzebowaniu na rosyjski gaz. W związku z wyczerpującymi się złożami gazu i presją na zmniejszenie zużycia węgla, Chiny postrzegają rosyjski rurociąg jako użyteczny element ich przyszłego bezpieczeństwa energetycznego. Mimo to nie brakuje chętnych, aby dostarczać gaz do Państwa Środka również rurociągami z regionu Azji Centralnej.

Gazeta przypomina, że podczas rozmów z Gazpromem Chińczycy obrali twardą linię w trakcie trwających  przez ponad 10 lat negocjacji cenowych. Rosjanie ulegli żądaniom Pekinu i zdecydowali się na dostawy surowca w kierunku wschodnim.

Planowo magistrala miała zostać uruchomiona w 2019 roku, jednak ze względu na opóźnienie projektu, obecnie komunikowany jest termin 2020 roku. Opóźnienia wynikają z problemów finansowych Gazpromu, doświadczonego przez spadek cen ropy naftowej, który wpłynął na zmniejszenie przychodów ze sprzedaży gazu ziemnego oraz przez sankcje USA i Unii Europejskiej wobec Gazprombanku –  jednego z głównych źródeł finansowania jego projektów.

Ułożono już ponad połowę gazociągu, a każdego dnia budowniczowie układają po 2 km. Częściowo Siła Syberii będzie przebiegała przez zamarznięte tereny na głębokości ok. 4 m, a częściowo zostanie poprowadzona na podporach, aby ominąć bagna i rzeki. Wiosną, gdy mrozy zelżeją, na budowniczych czeka jeszcze jedno zagrożenie: dzikie niedźwiedzie żyjące wzdłuż trasy rurociągu.

– Niektórzy mogą powiedzieć, że Gazprom postradał zmysły, ale on zawsze myśli z wyprzedzeniem, w perspektywie długookresowej – przekonuje Władimir Szmatowicz, wiceprezes TMK, spółki dostarczającej rury na potrzeby realizacji projektu. Z kolei zdaniem analityka sektora ropy i gazu banku VTB Jekateriny Rodiny, dostawy gazu w kierunku wschodnim są jedyną szansą na to, aby w perspektywie średnioterminowej Gazprom zwiększył przychody.

Chiny zwiększą zużycie gazu

W 2014 roku Gazprom i CNPC podpisały umowę gazową, opiewającą na dostawy do 38 mld m sześc. rocznie przez 30 lat od uruchomienia gazociągu Siła Syberii. Chiny są jednym z największych konsumentów gazu na świecie, przy czym udział paliwa w miksie energetycznym Państwa Środka wynosi obecnie 6 procent. Celem Pekinu jest, aby do 2020 roku wzrósł on do 8,3–10 procent. Zwiększenie udziału gazu w chińskiej energetyce o 1 procent oznacza wzrost dostaw na ten rynek o kilkadziesiąt miliardów metrów sześciennych rocznie. Takiego wolumenu Chińczycy nie będą w stanie zapewnić poprzez zwiększenie wydobycia własnego. Konieczny będzie import np. z Rosji.

Zgodnie ze wskaźnikami zawartymi w planie rozwoju sektora gazowego w Chinach, na koniec dwunastego planu pięcioletniego, czyli do końca 2020 roku, całkowity wolumen dostaw gazu na chiński rynek (wydobycie własne i import) może wzrosnąć do 360 mld m sześc. rocznie, moc elektrowni gazowych ma wynosić 110 GW (udział w łącznej generacji energii – 5 procent), długość sieci przesyłu gazu ma mieć 104 tys. km, a robocza pojemność podziemnych magazynów powinna wzrosnąć do 14,8 mld m sześc.

Financial Times/Piotr Stępiński

Jakóbik: Atomowe lodołamacze i gazoporty. Zimna Wojna przyszłości