Smog nie jest problemem teoretycznym

27 sierpnia 2018, 12:45 Alert

Smog nie jest problemem teoretycznym. Istnieje, choć go nie widać. Odpowiada za niego głównie to, czym palimy w piecach. Koszty związane ze smogiem są zatrważające – mówiła podczas prezentacji raportu ,,Zewnętrzne koszty zdrowotne emisji zanieczyszczeń powietrza z sektora bytowo-komunalnego” minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

fot. BiznesAlert.pl

Jak zaznaczyła, wcześniej w Polsce nie prowadziliśmy takich badań. Według szefowej resortu przedsiębiorczości i technologii rząd chce rozmawiać o smogu nie tylko, gdy jest sezon grzewczy. – Niska emisja jest podstawowym powodem niskiej jakości powietrza w Polsce. – Nie tylko w 33 z 50 miast o najgorszej jakości powietrza w Europie, ale także w tych mniejszych miejscowościach, w których między listopadem a kwietniem trudno się oddycha – stwierdziła.

Przypomniała o podejmowanych przez rząd działaniach na rzecz walki ze smogiem. Wymieniła m.in. podpisaną przez prezydenta ustawę o czystym powietrzu, program Czyste Powietrze czy określenie norm dla paliw stałych i kotłów. Zaznaczyła również, że w walce z zanieczyszczeniami powietrza jest istotna termomodernizacja budynków.

Według minister przedsiębiorczości i technologii problemem pozostaje niska jakość paliw spalanych w indywidualnych źródłach ciepła. – Przy synergii w postaci dobrych jakości kotłów i dobrej jakości paliw możemy uzyskać dobrej jakości powietrze, które nie będzie nas zabijać – mówiła minister Emilewicz.

Wspomniała również o rozpoczęciu przez resort, wraz z Instytutem Łączności, Instytutem Ochrony Środowiska oraz Instytutem Chemicznej Obróbki Węgla i Polskim Alarmem Smogowym, prace nad projektem ZONE. Rozwinięcie skrótu ZONE to „Zintegrowany system wsparcia polityki i programów ograniczenia niskiej emisji”. Jedną ze ścieżek badawczych tego projektu jest opracowanie jeszcze lepszej, dokładniejszej metody pomiaru kosztów zdrowotnych niskiej emisji, co pomoże lepiej kształtować politykę publiczną w tym obszarze. MPiT w najbliższych dniach podpisuje umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w ramach inicjatywy Gospostrateg, po to aby rozpocząć i zrealizować ten projekt w ciągu półtora roku. W ramach ścieżki badawczej dotyczącej kwestii zdrowotnych przeprowadzone zostaną między innymi badania płuc na bardzo szerokiej próbie 25 tys. osób zamieszkujących 9 polskich miejscowości ze znacznymi przekroczeniami stężenia szkodliwych substancji pochodzących z niskiej emisji.

fot. BiznesAlert.pl

– Koszty związane ze smogiem są zatrważające. W 2016 roku w miastach z powodu zanieczyszczeń powietrza spowodowanych niską emisją doprowadziły do przedwczesnej śmierci prawie 19 tys. osób w Polsce, których łączna suma wyniosła 440 tys. lat życia – dodała.

Jak zaznaczył prof. dr hab. Michał Krzyżanowski niska emisja przyczynia się do zapadalności na choroby serca i układu oddechowego. Według przedstawionych przez niego szacunków w 2016 roku całkowite zewnętrzne koszty zdrowotne związane z niską emisją wyniosły 30 mld euro. – To są duże pieniądze, których skalę należy zmniejszyć – powiedział.

Również emisje z transportu generują nie tylko koszty finansowe, ale również wpływają na stan zdrowia. Jak zaznaczył prof. dr hab. inż. Mirosław Wendeker w przypadku Wielkiej Brytanii spaliny odpowiadają za śmierć 10 tys. osób. – Ponadto wskutek emisji spalin średnie życie Brytyjczyków zmniejsza się o pół roku. Na każdą śmierć wywołaną zdarzeniem komunikacyjnym przypada 3,5 śmierci wywołanej spalinami. W Niemczech na 4 tys. ofiar przypada 14 tys. ofiar, które zginęły na skutek agresywnego działania spalin. 90 procent z nich są efektem silników diesla, które stały się pułapką, w którą wpadła ludzkość – stwierdził.

W tym kontekście minister Emilewicz podkreśliła, że zanieczyszczone powietrze kosztuje. – Te koszty są na tyle duże, że ten problem trzeba rozwiązać w sposób poważny i systemowy – powiedziała.

Piotr Stępiński