Specustawa dla Ropociągu Pomorskiego. „Da bezpieczeństwo Rafinerii Płockiej”

12 stycznia 2018, 11:40 Alert

PERN chce wesprzeć budowę drugiej nitki Ropociągu Pomorskiego specustawą. Według grupy jest to kluczowe, aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw do Rafinerii Płockiej PKN Orlen.

Baza paliw PERN. Fot. BiznesAlert.pl
Baza paliw PERN. Fot. BiznesAlert.pl

Bezpieczeństwo

– Na wypadek problemów z pierwszą nitką, musimy mieć możliwość wykorzystania drugiej – powiedział prezes PERN Igor Wasilewski o budowie drugiej nitki Ropociągu Pomorskiego. – Nie jestem w stanie określić konkretnej daty powstania tego rurociągu. Budowa jest prosta. Wyzwanie jest z pozwoleniami i zakupem gruntu.

– Ropociąg Pomorski pozwala na przesłanie tyle surowca, ile będzie potrzebowała Rafineria Płocka czy dwie rafinerie niemieckie, gdyby surowiec miał być dostarczany tylko z morza. Ale nie będzie można dostarczyć do Płocka dokładnie tego, czego tam potrzebują. Z punktu widzenia bezpieczeństwa Rafinerii Płockiej i jej dobrego funkcjonowania jest to potrzebne – ocenił pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Naimski.

– Orlen kupuje różne gatunki ropy. Zamawiając ją pokazuje którym statkiem ona przypłynie i kiedy. Wtedy musimy wyczyścić rurę, aby ta ropa dotarła. Tu jest wyzwanie inżynierskie. Gatunki ropy się zmieniają i PKN Orlen nie chce żebyśmy ją mieszali – wyjaśnił dziennikarzowi BiznesAlert.pl prezes PERN Igor Wasilewski. – Ułożenie grafików przesyłu nie jest takie proste. Z drugiej strony mamy zasiarczoną ropę REBCO, która płynie z Płocka do Lotosu. To wyzwanie, aby Orlen wiedział, co od nas dostaje. Proszę też sobie wyobrazić co stałoby się, gdyby ktoś przerwał ten rurociąg i co by to znaczyło dla środowiska.

– Ćwiczenia antyterrorystyczne Libero pokazały potrzebę budowy drugiej nitki, ale do tego wystarczy odrobina wyobraźni. W razie przerwania dostaw przez jedną nitkę, musimy mieć drugą – ocenił minister Naimski.

Specustawa

– Najprawdopodobniej przygotujemy specjalną ustawę wzorowaną na podejściu przy budowie gazociągów – dodał pełnomocnik. – Realny termin przygotowania ustawy to trzy miesiące. Potem jest procedura legislacyjna.

Według szacunków PERN inwestycja będzie warta miliard złotych. Jednak do tego będzie trzeba dokupić grunty. Grupa rozpoczęła rozmowy o dofinansowaniu. – Projekt jest na liście Projektów Wspólnego Zainteresowania (PCI) Komisji Europejskiej, ale jakoś trudno mu pozyskać środki – przyznał Rafał Miland, wiceprezes PERN.

Wojciech Jakóbik