Starkowski: Prawem o robotyce zajmie się Komisja Europejska

21 lutego 2017, 07:30 Innowacje

Parlament Europejski uchwalił raport o prawie dotyczącym robotyki. Teraz rozpatrzy go Komisja Europejska. Na razie trudno przesądzić, kiedy pojawią się konkretne regulacje prawne – pisze Mieczysław Starkowski, redaktor BiznesAlert.pl.

Robot przemysłowy. Fot. Wikimedia Commons
Robot przemysłowy. Fot. Wikimedia Commons

W latach 2010-2014 średni wzrost sprzedaży robotów wynosił 17 procent rocznie. Natomiast w 2014 roku zwiększyła się ona o 29 proc., co stanowi najwyższy skok w historii. Głównymi motorami tego rozwoju są dostawcy części samochodowych oraz branża elektryczna (elektroniczna). W ciągu ostatnich dziesięciu lat trzykrotnie wzrosła liczba wniosków patentowych dotyczących robotyki.

W interakcji z ludźmi

Obecnie roboty pracują już nie tylko przy taśmach produkcyjnych w fabrykach. Pomagają też w ochronie zdrowia (w szpitalach) i w opiece nad ludźmi niepełnosprawnymi. Chodzi zatem nie o proste maszyny przetwarzające dane, ale urządzenia – bardzo często mające postać zbliżoną do człowieka – wchodzące w interakcję z ludźmi.

Trzeba więc określić, czym są te roboty następnej generacji, czyli samouczące się. Do tej pory nie ma bowiem precyzyjnej definicji. Opieramy się na intuicyjnych pojęciach, a to za mało, by stanowić prawo, przypomniał na spotkaniu w Warszawie Michał Boni, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Jak się szacuje, w najbliższych latach do użytku wejdzie około 500 tysięcy robotów. Czy na wielu stanowiskach będą one zastępować ludzi, a więc prowadzić do licznych zwolnień? A może przeciwnie, stworzą nowe miejsca pracy? Oceny są rozbieżne. Ale obawy rosną. Dlatego należy wnikliwie przyglądać się zjawisku i edukować społeczeństwo. Ten raport jest właśnie o szansach i obawach związanych z robotyką.

Pomysły odrzucone

Na razie Parlament Europejski odrzucił pomysł bezwarunkowego wynagrodzenia podstawowego (Basic Income),  które miałoby być na wszelki wypadek wypłacane wszystkim pracownikom w Unii Europejskiej. Zrezygnował także z powszechnego podatku od robotów, płaconego w celu utworzenia funduszu mającego pokrywać szkody spowodowane przez roboty. Nie zdecydowano się również na wprowadzenie pojęcia osoba elektroniczna.

Obecnie raportem zajmie się Komisja Europejska. Prawdopodobnie w połowie maja tego roku zostanie on w jakiś sposób włączony do Digital Single Market Strategy. Ale materia jest na tyle skomplikowana, że regulacji prawnych nie należy się spodziewać przed 2020 rokiem.