Steinhoff: Działania doraźne, zamiast ratowania górnictwa

1 października 2015, 07:59 Energetyka

KOMENTARZ

Janusz Steinhoff

B. minister gospodarki, Przewodniczący Rady Krajowej Izby Gospodarczej

Decyzja rządu o przejęciu 100 proc. akcji  Kompanii Węglowej to nie jest absolutnie żadne rozwiązanie.  To pozwoli uratować sytuację na bardzo krótki okres.

Rząd realizuje doraźne działania typowo przedwyborcze, żeby w tym gorącym okresie uniknąć poważnego konfliktu społecznego. Jest też pytanie, czy wymyślona w ostatniej chwili kolejna koncepcja – a zmieniały się te koncepcje niepokojąco często – może być do zaakceptowania przez Komisję Europejską. Dofinansowanie TF Silesia ze spółek z udziałem skarbu państwa może być uznane za niedozwolona pomoc publiczną.

Tymczasem  obecna sytuacja górnictwa węglowego pogarsza się praktycznie z dnia na dzień. Mamy najgorszą kondycję górnictwa po 1989 r. To jest efekt z jednej strony spadku cen, ale z drugiej strony braku jakichkolwiek racjonalnych działań właścicielskich od co najmniej dwóch lat.  Patologia dusi rynek energetyczny,  jest nadmiar 12 mln ton miału.   Ostatnie koncepcje i działania rządu koalicji PO-PSL są wręcz niezrozumiałe, mówię to z wielką przykrością – sytuacji  całej branży na krawędzi bankructwa nie da się naprawić inżynierią finansową. W tym przypadku  realizowaną za pośrednictwem TF Silesia.  

Aby naprawić górnictwo konieczna jest odwaga polityczna – trzeba brać pod uwagę likwidację kopalń, które zupełnie nie rokują rentowności z powodów geologicznych i ekonomicznych, a stworzyć możliwości rozwoju dla kopalń, które mają poważne szanse.

Restrukturyzacja w górnictwie węgla kamiennego jest nieodzowna.  Wymaga oczywiście uruchomienia systemu dobrowolnych odejść, ale ten proces może być zrealizowany bez strat dla pracowników, bez strat społecznych.