Świat celuje w LNG. Polska czeka na gazoport, by dołączyć do peletonu

22 czerwca 2015, 12:43 Alert

(Cedigaz/Teresa Wójcik)

Tankowiec LNG firmy Qatargas

Cedigaz informuje o zmianach na rynku gazu skroplonego na świecie. Na rynku azjatyckim w 2014 r. obserwowany był wzrost popytu na LNG i spadek popytu w Europie. Odpowiednio do tego kształtowały się odmiennie ceny – na rynkach Azji znacznie korzystniejsze niż w poprzednich latach. W 2015 r. na podstawie danych z pierwszego kwartału eksperci wnioskują, że dynamika cen LNG na dwóch największych rynkach światowych jest inna. Presja wzrostowa w Azji spada z powodu mniejszego popytu i rosnącej produkcji w basenie Pacyfiku. A także z uwagi na niższe ceny ropy. W rezultacie średnie ceny importowe LNG w Azji spadły zmalała we wszystkich krajach kupujących ten gaz. Znacznie zmniejszyła się też różnica między ceną LNG w Azji i w Europie. Reuters na przykładzie porównania spotowych cen w Japonii i w Wielkiej Brytanii ocenia, że zróżnicowanie tych cen stopniowo maleje.

W innych częściach świata, pojawiają się nowi gracze co jeszcze bardziej komplikuje sytuację na światowym rynku LNG. Rośnie złożoność globalnego rynku LNG. Do importerów dołączył Pakistan, dostarczając 0,2 mln ton LNG do krajów Azji Południowej od marca do maja w b. r. Egipt otrzymał pierwsze dostawy gazu skroplonego z Kataru na początku kwietnia. Pod koniec maja, Jordan przyjął pierwszy ładunek skroplonego gazu z Kataru. W lutym 2015 r. przebudowany terminal Arun w Indonezji otrzymał pierwszy transport od spółki Tangguh.  W drugim kwartale 2015 r. nowe dostawy LNG są spodziewane w krajach importujących gaz skroplony, w tym we Francji, Hiszpanii, Chile, Chinach, Japonii i Korei Południowej. W Polsce projekt terminala LNG jest opóźniony i pierwsze transporty handlowe nie są spodziewane przed rokiem 2016. Rozpocznie on pracę w okresie sprzyjającego trendu cenowego i rosnącego zainteresowania tym paliwem.

Dywersyfikacja importerów będzie rozwijać się w najbliższych latach, analogicznie do pierwszych miesięcy 2015 r. Planują wzrost eksportu LNG Senegal, Ghana i Myanmaru. Tymczasem armatorzy zamawiają z wyprzedzeniem transportowe jednostki morskie, co przyczynia się do rozwoju technologii – stwierdza organizacja zrzeszająca firmy gazowe Cedigaz.