Szefczowicz: Chorwacja może stać się ważnym hubem gazowym

13 lipca 2015, 07:49 Alert

(RIA Novosti/Teresa Wójcik/Piotr Stępiński)

Projekt chorwackiego FSRU

Jak poinformowała w piątek (10.07) agencja RIA Novosti podczas transmitowanej przez Internet konferencji w Chorwacji wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczowicz powiedział, że zdaniem KE Chorwacja może stać się ważnym hubem gazowym na południu Unii Europejskiej.

Jak informował 1 czerwca BiznesAlert.pl na swoim profilu na Twitterze unijny komisarz ds. energetyki i klimatu Miguel Arias Cañete napisał, że do połowy 2016 roku Chorwacja ma zamiar rozpocząć budowę terminala dla gazu skroplonego (LNG). Stanowi to potwierdzenie informacji z początku maja kiedy to dyrektor LNG Croatia Mladen Antunovic zadeklarował, że jego spółka odpowiedzialna za budowę chorwackiego gazoportu na Adriatyku ruszy z budową w połowie 2016 roku. Projekt Adria LNG jest oprócz polskiego terminala w Świnoujściu kluczowym projektem Korytarza Północ-Południe.

Zdaniem Szefczowicza gaz ze wspomnianego terminalu będzie dostarczany nie tylko dla Chorwacji.

– Ten projekt nie może być realizowany bez Chorwacji. Bez tego projektu byłoby znacznie trudniejsze udzielić państwom regionu, począwszy od Słowacji aż po Bułgarię, całemu regionowi Zachodnich Bałkanów dostępu do energii. Projekt ten projekt jest ważny zarówno na poziomie europejskim jak i też regionalnym. Myślę, że Chorwacja może stać się ważnym hubem gazowym dla tego regionu, dla Europy. Chorwacja może stać się bardzo ważnym, regionalnym graczem w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego – stwierdził Szefczowicz.

Obecnie Unia Europejska pracuje nad rozwojem Unii Energetycznej, która w założeniu ma zmniejszyć zależność UE od rosyjskiego gazu wynoszącej obecnie jedną trzecią jej zapotrzebowania na błękitne paliwo. Jak zauważył Szewczowicz wiele unijnych państw, w tym także na południu kontynentu dużej mierze zależy od rosyjskiego surowca.

Jak informowaliśmy 2 czerwca Unia Europejska poszukuje sposobów na zaopatrzenie w gaz regionu Bałkanów Zachodnich, tak, aby każde państwo tego regionu mogło korzystać, z co najmniej trzech źródeł dostaw surowca. Nad osiągnięciem tego celu miały pracować gruby robocze wysokie szczebla. Nie rezygnują one jak dotychczas z żadnego dostawcy gazu, także z Rosji, jedynym wymogiem jest ścisła dywersyfikacja źródeł dostaw, tak, aby kraje regionu miały zapewnione pełne bezpieczeństwo energetyczne..