Tauron Dystrybucja ostrzega przed rosnącymi kosztami modernizacji sieci

14 maja 2019, 06:00 Energetyka

Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach prezes Tauron Dystrybucja ostrzegał przed rosnącymi kosztami modernizacji sieci dystrybucyjnej energii elektrycznej.

Naprawa sieci przesyłowej. Fot. Tauron
Naprawa sieci przesyłowej. Fot. Tauron

Robert Zasina prezes zarządu Tauron Dystrybucja SA mówił, że w Polsce rok do roku rośnie zapotrzebowanie na energię o ok. 2 TWh, a szczyty zimowe i letnie zaczynają być do siebie podobne, jeśli chodzi o zapotrzebowanie. – Oczekiwania każdego z 17,7 mln klientów, kupujących energię rosną i to oni wskazują, w którą stronę mamy podążać. Średnio co dwa lata mamy szczyt awarii, remontów, co także jest dla nas wyzwaniem – przekonywał. Według niego rośnie moc przyłączeniowa OZE. W 2018 wynosiła ona 7,2 GW, a rok wcześniej było to ponad 6 GW. – Coraz popularniejsze są mikroinstalacje, wzrasta również dostępność urządzeń wytwarzających energię elektryczną. W ubiegłym roku przyłączono ok. 26 tys. mikroinstalacji. To tyle, ile w ciągu ostatnich kilku lat razem wzięte. Tego typu źródeł będzie coraz więcej – mówił Zasina.

Dodał, że wraz z rozwojem tego źródła energii, będzie rósł przepływ energii na niskim napięciu. – Operatorzy powinni mieć możliwość kupowania usług lokalnych dostarczania energii, a na razie nie mają. Gdyby były one dostępne, pobudziłoby to lokalny rynek produkcji energii  – uznał przedstawiciel Taurona, dodając, że rośnie liczba linii napowietrznych I kablowych, i tak będzie także w kolejnych latach. Przypomniał, że wysokość inwestycji dokonanych przez operatorów sieci dystrybucyjnych i przesyłowych w 2018 roku sięgnęła ponad 8 mld zł.

Zasina podkreślał również, że finansowanie działalności firm musi odbywać się za pośrednictwem taryf i jeśli tak się stanie, to kluczowa będzie współpraca tychże firm z Urzędem Regulacji Energetyki. – Ta współpraca jest szczególnie istotna, jeśli chodzi o taryfy na 2020 rok. Obecna perspektywa finansowa, która determinuje ceny taryf rozpoczęła się w 2016 roku. Potem czekają nas rozmowy o tym, jak będzie ona wyglądać po 2020 roku. Jedno jest jednak pewne – nakłady na inwestycje w modernizację sieci będą rosły – mówił.

Dodał, że operatorzy poszukują nowych rozwiązań. – Pierwsze testy inteligentnych liczników pokazują, że innowacje trzeba wdrażać, ale na małą skalę, bo w innym wypadku pojawiają się problemy – ostrzegał. Dodał, że jeśli chodzi o magazyny energii nadal jest wiele do zrobienia i wiele rozwiązań stosowanych za granicą niekoniecznie sprawdza się w Polsce.