Tobiszowski: Mogę sobie wyobrazić, że JSW będzie ośrodkiem czystych technologii

12 grudnia 2018, 13:00 Innowacje

Przy okazji odbywającego się w Katowicach szczytu COP24, wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski udzielił przy okazji portalowi BiznesAlert.pl wypowiedzi, w której odniósł się do pomysłów na przyszłość Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz roli czystych technologii węglowych w polityce klimatycznej.

Grzegorz Tobiszowski. Fot. BiznesAlert.pl
Grzegorz Tobiszowski. Fot. BiznesAlert.pl

Będziemy potrzebować dużo stali

Tobiszowski zaznaczył, że węgiel koksujący nieprzypadkowo znalazł się na liście surowców strategicznych Komisji Europejskiej: – Cieszę się, że Jastrzębska Spółka Węglowa zaprezentowała, czym jest węgiel koksowy, ponieważ trzeba odróżnić koks od węgla energetycznego – mają one do odegrania dwie różne role. Jeżeli chcemy budować morskie farmy wiatrowe, potrzebujemy mnóstwa stali, bo to strategiczne przedsięwzięcie będzie ogromne, sięgające 10 GW. Wiemy też, że czeka nas rozbudowa mostów, jest cały program związany z Mieszkaniem+, rozbudowa gazociągów. Na to wszystko potrzeba stali, nie tylko w Polsce, i do tego potrzebny będzie węgiel koksowy. On będzie wydobywany, tylko pytanie gdzie – powiedział wiceminister energii.

Węgiel koksowy będzie wydobywany – pytanie gdzie

Tobiszowski dodał, że powinniśmy w Polsce wykorzystać to, że mamy ten węgiel i umiemy go wydobywać bezpiecznie i efektywnie: – Będzie to miało znaczący wpływ na wzrost gospodarczy i budowę projektów odnawialnych źródeł energii. Wpisuje się to również w filozofię gospodarki o obiegu zamkniętym – ujarzmiamy metan, który w kopalniach jest niebezpiecznym gazem, i wykorzystujemy go przemysłowo; podobnie żużle i różnego rodzaju odpady – powiedział.

Przyszłość JSW

Wiceminister energii powiedział, że za 10-15 lat będziemy mówili o JSW nie jako o spółce węglowej, tylko o konglomeracie technologii i zarządzania projektami i to jest przyszłość spółek węglowych, które mają środki na wykorzystanie swoich zasobów na rzecz czystych technologii węglowych, a w przypadku JSW będzie to wodór. – Ważne jest to, że JSW współpracuje z dużymi partnerami z różnych części Europy, jak firmy i ośrodki naukowe. W ten sposób JSW przyczyni się do stworzenia czystego paliwa. Ponadto w Kopalni Krupiński chcemy stworzyć ekologiczną elektrownię szczytowo-pompową – zapowiedział Tobiszowski.

JSW – ośrodek innowacji?

– Patrząc na to, jakie prace prowadzimy w JSW, jestem w stanie sobie wyobrazić, że stanie się ona ośrodkiem innowacji i zielonych technologii. Elektrownie szczytowo-pompowe, wodór, metan, gazy koksownicze – mamy elementy układanki technologicznej i przedsięwzięć biznesowych, które kiedyś były odpadem, a dzisiaj stanowią wartość, na której możemy zrobić biznes przyjazny dla środowiska. Nowe technologie kosztują, więc powinny je wdrażać kraje wysoko rozwinięte, a my wypychamy przemysł do krajów rozwijających się, przesuwając problem, zamiast go rozwiązywać, a potem okazuje się, że nie wypełniamy celów klimatycznych – zakończył Tobiszowski.

BiznesAlert.pl