Tobiszowski: Założenia rynku mocy przedstawimy przed wakacjami

21 kwietnia 2017, 14:00 Energetyka

Ministerstwo Energii powinno przed wakacjami przedstawić ramy ustawy o rynku mocy, poinformował wiceminister Grzegorz Tobiszowski.

Linia elektroenergetyczna. fot. pixabay.com
Linia elektroenergetyczna. fot. pixabay.com

„Mam nadzieję, że do wakacji zdążymy przedłożyć państwu pewne ramy ustawy o rynku mocy” – powiedział Tobiszowski w Sejmie.

Podkreślił, że kwestia rynku mocy ściśle wiąże się z problematyką sektora górnictwa węgla kamiennego i brunatnego oraz z koniecznością określenie miksu energetycznego.

„Jesteśmy obecnie po pierwszych rozmowach w Unii Europejskiej, co do założeń ustawy o rynku mocy, bo chcemy zaproponować takie regulacje, które byłyby zaakceptowane w Komisji Europejskiej” – dodał wiceminister.

W grudniu Ministerstwo Energii przeprowadziło konsultacje społeczne projektu ustawy o rynku mocy.

Ministerstwo liczyło w lipcu 2016 r., że dzięki pierwszej aukcji głównej w ramach rynku mocy powstanie lub zmodernizowane z powodów ekonomicznych około 10 GW mocy (w perspektywie 2021 r.), łącznie z tymi, które obecnie się budują. Koszt wprowadzenia mechanizmu wstępnie szacowany jest na ok. 2-3 mld zł rocznie.

Zgodnie z pierwotnymi założeniami, w rynku mocy nie będą mogły uczestniczyć zasoby mocy, które korzystają z określonych systemów wsparcia i pomocy publicznej (operacyjne wsparcie OZE i CHP, kontrakty różnicowe itp.). W początkowej fazie nie będą w nim także uczestniczyć moce zlokalizowane poza granicami kraju.

Rynek ma składać się z dwóch segmentów: pierwotnego i wtórnego. W ramach rynku pierwotnego ogłaszana będzie aukcja główna na rok dostaw i dodatkowa na kwartał dostaw. Pierwsza aukcja dla roku dostaw 2021 planowana jest na koniec 2017 r.

ISBnews