Tomczykiewicz: Nie jesteśmy gotowi na natychmiastowe uwolnienie cen gazu

13 września 2013, 11:30 Energetyka

Polski rynek gazu ziemnego stoi w obliczu ogromnych wyzwań. Do tej pory zamknięty, z jednym dominującym dostawcą i w pełni regulowanymi cenami, przekształca się teraz w otwarty i konkurencyjny. To olbrzymia zmiana zarówno dla podmiotów na nim działających, jak i samych odbiorców – twierdzi wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz w rozmowie z Rzeczpospolitą.

– W sierpniu 2012 r. zmieniliśmy rozporządzenie systemowe, wprowadzając tzw. punkt wirtualny, który pozwala na handel gazem w oderwaniu od fizycznej lokalizacji w sieci. Dzięki temu w grudniu 2012 r. mogliśmy uruchomić obrót błękitnego surowca na Towarowej Giełdzie Energii – informuje polityk. – 14 sierpnia Prezydent RP podpisał poselski projekt zmiany Prawa energetycznego, który wprowadza m.in. obowiązek sprzedaży na giełdzie 55 proc. gazu ziemnego wprowadzonego do systemu (tzw. obligo giełdowe). Dzięki nowym przepisom uda się także przebudować obecną strukturę rynku gazu oraz ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej w tym zakresie.

– Naszym priorytetem jest zapewnienie rozwoju rynku gazu ziemnego oraz bezpieczeństwa jego dostaw. Dlatego w projekcie umieściliśmy m.in. regulacje dotyczące dostaw dla odbiorców chronionych oraz zasady rozbudowy systemów gazowych, w tym systemu przesyłowego, dystrybucyjnego, magazynowania i LNG. Rozważane ponadto jest wprowadzenie inteligentnego opomiarowania dla gazownictwa. Taryfowanie gazu ziemnego powinno być utrzymane w przypadkach szczególnie uzasadnionych. Pomimo spełnienia warunków funkcjonowania na jednolitym rynku UE nie jesteśmy jeszcze gotowi na całkowite i natychmiastowe uwolnienie cen gazu – kończy rozmówca Rzeczpospolitej.

Źródło: Rzeczpospolita