UE zatwierdziła nowy system sankcji za ataki chemiczne

16 października 2018, 09:45 Alert

Ministrowie spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej, opracowały i zatwierdziły nowy system sankcji, który będzie mógł być wykorzystany w przypadku użycia broni chemicznej. Jest to odpowiedź Europy na ostatni atak chemiczny na Siergieja Skripala i jego córkę z użyciem broni chemicznej o nazwie „Nowiczok”.

Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com
Flagi Unii Europejskiej. Fot. pixabay.com

Prace na trybem sankcji rozpoczęły się kilka miesięcy po ataku na rodzinę Skripalów. W poniedziałek, 15 października tego roku, odbyło się spotkanie przedstawicieli krajów UE, podczas którego ustalono środki ograniczające, w celu zwalczania problemu stosowania i proliferacji broni chemicznej. Jak Rada Unii Europejskiej wskazuje na swojej stronie, decyzja ta nawiązuje do konkluzji Rady Europejskiej z 28 czerwca 2018 roku. „UE będzie teraz mogła nakładać sankcje na osoby i podmioty zaangażowane w rozwijanie i stosowanie broni chemicznej w dowolnym miejscu na świecie, bez względu na ich narodowość czy lokalizację” – czytamy w komunikacie Rady UE.

Środki sankcyjne będą w przyszłości obejmowały osoby oraz podmioty, które będą w sposób bezpośredni odpowiedzialne za proliferację i stosowanie broni chemicznej. Karane będzie także wsparcie finansowe, techniczne oraz rzeczowe, jak i pomoc, zachęcanie oraz otwarte popieranie takich działań. Sankcje będą miały charakter zakazu wjazdu do Unii Europejskiej oraz zamrożenia aktywów osób i podmiotów zaangażowanych w sprawę.

O wypracowanie dedykowanego systemu apelowały Wielka Brytania oraz Holandia. Anglia oskarżyła dwóch rosyjskich agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego o przeprowadzenie próby zabójstwa na jej terytorium. Rosyjscy hakerzy dokonali także ataków cybernetycznych na Światową Agencją Antydopingową (w 2016 roku) oraz na laboratorium w szwajcarskim mieście Spiez, badającego m.in. próbki środków użytych do zabicia Skripala (w 2018 roku). Rosja wciąż odrzuca zarzuty.

Financial Times podkreśla, że dotychczas broń chemiczna i cyberprzestępczość, nie spotkały się aż z takim zainteresowaniem ze strony krajów Unii Europejskiej. Wspólne stanowisko krajów UE jest poddawane w wątpliwość przez takie kraje, jak Włochy i Węgry, których rządy mają zastrzeżenia co do ostrzejszych działań przeciwko Rosji. Włochy od początku były przeciwne wprowadzeniu mechanizmów sankcyjnych. Minister Spraw Zagranicznych Węgier, Péter Szijjártó zauważył, że niektórzy członkowie UE są niekonsekwentni co do rozpoczęcia „walki werbalnej” z Federacją Rosyjską, gdyż w dalszym ciągu prowadzą swoje interesy z Moskwą.

Rada Unii Europejskiej podkreśla w komunikacie, że podjęta decyzja pomoże w działaniach UE w walce z rozprzestrzenianiem i stosowaniem broni chemicznej, które to zjawiska stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego. „Z uwagi na coraz częstsze ataki chemiczne w różnych częściach świata, służy też wsparciu ogólnoświatowego zakazu broni chemicznej ustanowionego na mocy konwencji o broni chemicznej” – czytamy na stronie Rady UE.

Financial Times/Rada Unii Europejskiej/Patrycja Rapacka