Ujazdowski: Europie brakuje odwagi w działaniu na rzecz bezpieczeństwa

26 listopada 2015, 12:26 Bezpieczeństwo

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata nad propozycjami zapobiegania radykalizacji i rekrutacji do organizacji terrorystycznych zawartymi w raporcie Rachidy Dati. Raport zakłada zwalczanie terroryzmu poprzez m.in. wzmocnienie organów ścigania terroryzmu, większe ujawnianie danych osobowych w celach wymiany informacji i stosowanie środków kontroli szczególnie zaostrzonych dla komunikacji przez Internet.


Według eurodeputowanego Kazimierza Michała Ujazdowskiego w Europie brakuje odwagi w działaniu na rzecz bezpieczeństwa, gdy radykalny islam atakuje europejską cywilizację opartą na kulturze chrześcijańskiej.

– Należy o tym jasno mówić bez posądzenia o dyskryminację. Cywilizacje upadają, kiedy przestają wierzyć we własne wartości” – mówił europoseł wskazując na przykład Europy Środkowej, gdzie w modelu życia społecznego opartego na kulturze chrześcijańskiej nie znajduje się przykładów terroryzmu. „Potrzeba nam odwagi w działaniu na rzecz bezpieczeństwa. Apeluję do socjalistów o zmianę stanowiska. Potrzebna jest kontrola granic, dyrektywa o PNR, także nadzwyczajne środki, w tym wydalanie własnych obywateli, którzy są odpowiedzialni za akty terrorystyczne – apelował Ujazdowski. – Obywatelstwo nie jest prawem do niszczenia społeczeństwa – podsumował europoseł PiS.

– Człowiek jest istotą wolną i niestety może wybrać zło. Jesteśmy w stanie tylko ograniczyć to zjawisko, więc każda forma gloryfikowania i usprawiedliwiania działalności ISIS i terroryzmu powinna się spotykać ze zdecydowaną reakcją prawną – mówił z kolei Marek Jurek.

– Jeżeli imamowie, którzy głoszą ideologię ISIS, są cudzoziemcami – powinni być natychmiast wydalani, a jeśli nie – to sami zadajmy sobie pytanie czy ludzie, którzy głoszą nienawiść do społeczeństwa, w którym żyją – powinni być traktowani jako jego obywatele – pytał europoseł Prawicy Rzeczpospolitej. – Możemy zmienić przyszłość naszych dzieci, ale nie zmienimy jej przez postulowanie wprowadzenia cenzury wobec ludzi, którzy krytykują konsekwencje imigracji albo przez atakowanie polityków, którzy mają odwagę nas bronić – jak premier Orban- zakończył Jurek.

Źródło: Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy