Układ o wypchnięciu Deripaski zamiast nowych sankcji wobec Nord Stream 2

11 stycznia 2019, 06:45 Alert

Przed zamkniętym spotkaniem członków Izby Reprezentantów poświęconym sankcjom wobec Rosji sekretarz skarbu Steven Mnuchin zapowiedział, że układ o wypchnięciu oligarchy Olega Deripaski z akcjonariatu pozwoli zdjąć sankcje z części firm rosyjskich.

Flaga USA. Fot. pixabay.com
Flaga USA. Fot. pixabay.com

Sankcje zostały poszerzone o Wiktora Bojarkina, bliskiego współpracownika rosyjskiego oligarchy Olega Deripaski, który pozostaje nimi objęty na mocy ustawy o walce z przeciwnikami Ameryki poprzez sankcje (CAATSA).

Mnuchin zdradził także, że nowe sankcje miały objąć firmy En+, Rusal i ESE, bo Deripaska posiada w nich udziały większościowe. Jednak te podmioty w kontakcie z Departamentem Stanu USA podjęły działania mające usunąć wpływy oligarchy na ich działalność, co pozwoliłoby uniknąć sankcji.

– Jednym z celów sankcji jest zmiana zachowania, a proponowane zdjęcie z listy firm, w których Deripaska nie posiada już kontroli pokazuje, że mogą skutkować pozytywną zmianą – stwierdził Mnuchin cytowany przez Departament Stanu.

Oleg Deripaska to oligarcha i jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Jego firmy prowadzą rozbudowaną działalność w USA i przez to stają się wrażliwe na sankcje amerykańskie.

Tymczasem w Europie toczy się debata na temat możliwości objęcia sankcjami spornego projektu gazociągu Nord Stream 2. Prezydent USA Donald Trump dopuścił taką możliwość. Niemiecki Handelsblatt zasugerował, że obostrzenia mogłyby dotknąć wykonawcę gazociągu, czyli szwajcarską firmę Allseas.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Skalpel szalonego chirurga nad Nord Stream 2