Ukraina chce wsparcia Danii przeciwko Nord Stream 2

6 kwietnia 2017, 08:00 Alert

5 kwietnia z wizytą w Kopenhadze przebywał prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Jak informuje jego biuro prasowe w trakcie rozmów z premierem Larsem Rasmussen podziękował Dani za wsparcie dla Kijowa w jego walce o obronę niezależności i integralności terytorialnej oraz w przeciwstawianiu się rosyjskiej agresji. Jednym z tematów jakie poruszali politycy była energetyka.

fot. Kancelaria Prezydenta Ukrainy

Petro Poroszenko bardzo wysoko ocenił pracę ukraińsko-duńskiego centrum energetycznego. Zwrócił również uwagę na podpisane w trakcie jego wizyty memorandum o współpracy z Duńską Agencją Energetyczną. Jednocześnie odniósł się do kwestii związanej z realizacją kontrowersyjnego projektu gazociągu Nord Stream 2.

– Oczekujemy, że w sprawie Nord Stream 2, Dania okaże solidarność rozumiejąc, że dotyczy to bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej – powiedział prezydent.

Z kolei duński premier pozytywnie ocenił realizowane nad Dnieprem reformy. Zwrócił uwagę, że Kopenhaga nadal będzie wspierała ten proces w obszarze praw człowieka, decentralizacji, dostaw energii oraz wprowadzenia działań antykorupcyjnych. Nie odniósł się on jednak bezpośrednio do kwestii gazociągu Nord Stream 2.

Energetyka towarzyszyła rozmowom duńsko – ukraińskim 

Przypomnijmy, że Kijów prowadzi aktywną politykę na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego. Od listopada 2015 roku Ukraińcy nie realizują bezpośrednich zakupów rosyjskiego gazu. Korzystają z dostaw rewersowych z kierunku Unii Europejskiej, w tym również z Polski. Co istotne, to właśnie Polska i Dania mogą odegrać dla Ukrainy kluczową rolę. Chodzi o forsowany przez Warszawę i Kopenhagę projekt gazociągu Baltic Pipe, który jest częścią Korytarza Norweskiego. Dzięki tej infrastrukturze gaz z norweskiego szelfu ma trafiać do naszego kraju, a docelowo do pozostałych państw w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, w tym także na Ukrainę. Posiadany przez Polskę terminal LNG w Świnoujściu, będący drugim po Korytarzu Norweskim elementem Bramy Północnej oraz rozbudowa zdolności przesyłowych na granicy Polski z Ukrainą pozwoli na zaoferowanie wschodniemu sąsiadowi realnej dywersyfikacji dostaw „błękitnego paliwa”.

W trakcie ostatniej wizyty Poroszenki w Polsce w grudniu ubiegłego roku, rozmawiał on z premier RP, Beatą Szydło o współpracy energetycznej. Przedmiotem rozmów było m. in. połączenie gazowe między krajami a także o wykorzystanie terminalu w Świnoujściu, który zdaniem Poroszenki, pozwala na realizację strategii dywersyfikacji dostaw gazu na Ukrainę.

Ukraina chce sprowadzać gaz z Bramy Północnej

W tym kontekście warto odnotować wypowiedź ekonomisty Ramboll Oil & Gas, Roose Øvlisena, który pod koniec marca podczas konferencji poświęconej energetyce w Kijowie stwierdził, że dzięki Baltic Pipe Ukraina mogłaby importować gaz z Norwegii. Ramboll zaś jest jednym z autorów studium wykonalności Baltic Pipe.

Nie zmienia to jednak faktu, że dla Ukrainy Dania ma kluczowe znaczenie również z innego powodu. Przez morze terytorialne tego kraju ma przebiegać forsowany przez Rosję i Niemcy gazociąg Nord Stream 2, który wzmocni pozycję dominującą Gazpromu w Europie Środkowej czego bezpośrednie skutki odczuje Ukraina. Może on pozbawić ją jak również i Polskę roli państwa tranzytowego dla dostaw rosyjskiego gaz do Europy. Może także zagrozić rozwojowi rynku i pojawieniu się konkurencji w postaci gazu z nowych, nierosyjskich źródeł.

Przypomnijmy, że 3 kwietnia operator planowanej magistrali spółka Nord Stream 2 AG złożyła wniosek o uzyskanie zgody na przebieg nowej gazowej infrastruktury po dnie Morza Bałtyckiego do Duńskiej Agencji Energii. Nord Stream 2 ma przebiegać przez morze terytorialne, w pobliżu wyspy duńskiej wyspy Bornholm. Dania jest sceptyczna wobec tego projektu, uważa jednak, że w sprawie tego projektu powinna wypowiedzieć się cała Unia. Pod koniec marca br., Komisja Europejska w odpowiedzi na list ministrów energii Szwecji i Danii poinformowała, że będzie zabiegać na Radzie Unii Europejskiej o uzyskanie od krajów członkowskich mandatu negocjacyjnego z Rosją w sprawie tego projektu. Na początku tego roku, jeszcze przed odpowiedzią ze strony, Komisji Rasmussen mówił, że jeśli UE nie zabierze głosu w sprawie to będzie musiała wydać decyzję a podstawie własnego prawa.

Warto odnotować, że dotychczas Nord Stream 2 AG złożyła wniosek o zgodę na przebieg gazociągu przez wyłączną strefę ekonomiczną do Szwecji, we wrześniu 2016 roku. Dania jest drugim krajem, do którego taki wniosek wpłynął. Nord Stream 2 będzie ubiegać się także o zgodę Finlandii, Rosji i Niemiec. Spółka wciąż nie przedstawiła modelu finansowego projektu, mimo wielu wcześniejszych deklaracji. Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Gazpromu model finansowania Nord Stream 2 miał zostać przedstawiony do końca marca br.

Komisja chce negocjować z Rosją warunki budowy Nord Stream 2

Kancelaria Prezydenta Ukrainy/Politiken/Piotr Stępiński/Bartłomiej Sawicki